Dwie najlepsze drużyny początku sezonu goszczą u pretendentów do mistrzostwa, a łapiące wreszcie oddech Zagłębie gra z wicemistrzami. 6. kolejkę rozpocznie mecz w Sanoku pomiędzy miejscowym KH a Unią Oświęcim. To jedyne spotkanie, w którym jednoznacznie można wskazać faworyta. Sanoczanie po dwóch porażkach ze Stoczniowcem i Zagłębiem odrodzili się w Toruniu, gdzie pewnie pokonali lidera. Inne rozstrzygnięcie niż wygrana z oświęcimską młodzieżą będzie sensacją i to wielkiego kalibru. Hokeiści Podhala grali we wtorek z TKH w Toruniu, a dziś będą podejmować "Stalowe Pierniki" na własnym lodzie. Trener Wiktor Pysz liczy, że weźmie rewanż na starszym bracie - Marianie, którego zespół jest rewelacją początku sezonu. "Szarotki" za to odnotowały falstart i najwyższa pora zacząć wchodzić na obroty, bo Puchar Interkontynentalny coraz bliżej. Comarch Cracovia rozpoczęła sezon najlepiej z faworytów, ale zajmuje trzecie miejsce. Dzisiaj przed nią szansa awansu, bo rywal - Energa Stoczniowiec Gdańsk ma tylko punkt więcej. Z pewnością będzie dużo trudniej niż w końcówce minionego sezonu, gdy "Pasy" pewnie wygrały ze "Stocznią" rywalizację o brązowe medale. Czy gdańszczanom uda się jako pierwszym pokonać krakowian na ich lodowisku przy ul. Siedleckiego? Mecz Polonia Bytom - MUKS Naprzód Janów został przełożony na 30 października.