Do ostatniej kolejki trwała walka o to, kto będzie najlepszą drużyną w Polsce po fazie zasadniczej. Zarówno Ciarko PBS Bank KH Sanok, jak JKH GKS Jastrzębie wygrały swoje spotkania i w efekcie to zespół ze Śląska zajął pierwsze miejsce. O awans do półfinałów zmierzy się on z Naprzodem Janów, zaś sanoczanie z Orlikiem Opole. Ciarko przystępuje do rundy play off z drugiego miejsca, ale nad Sanem nikt nie mówi o innym, niż "złotym finale sezonu". - Zrobimy wszystko, aby obronić tytuł mistrza Polski - twierdzi trener tego zespołu Miroslav Fryczer. Jego zdaniem w sobotę zacznie się jakby nowy sezon. - Pierwsza runda będzie naprawdę ciekawa, nie są wykluczone niespodzianki, ale mam nadzieję, że nie w naszej parze - twierdzi opiekun sanockiej ekipy. Chce on, aby jego podopieczni wygrali dwa pierwsze spotkania na własnym lodowisku, aby "jak najszybciej przejść pierwszą rundę". W bramce zespołu z Opola stoi Amerykanin John Murray, który w poprzednim sezonie razem z Ciarko zdobył złoty medal MP. To mocny punkt Orlika. - U siebie interesują nas tylko dwa zwycięstwa. Chcemy rozstrzygnąć rywalizację z Opolem w trzech, czterech meczach. Murray czy inne przeszkody nie mogą nas zatrzymać - uważa napastnik Ciarko Robert Kostecki. Sanoczanie tuż przed fazą play-off wzmocnili się znanym z gry w NHL-u napastnikiem Zenonem Konopką.- Proces mojego dochodzenia do formy chwilę potrwa. Nie grałem w hokeja przez 11 miesięcy. Zresztą cała drużyna musi zrobić postępy, bo w Polsce jest kilka mocnych zespołów i zdobycie mistrzostwa Polski nie będzie łatwe - podkreśla Konopka.Za plecami drużyn z Jastrzębia i Sanoka w końcowej tabeli fazy zasadniczej uplasował się zdobywca Pucharu Polski, GKS Tychy. Kibice hokeja będą mogli się emocjonować walką tyszan z Unią Oświęcim. Na ogół pojedynki tych drużyn są bardzo zacięte. Tychy i Oświęcim dzieli zaledwie 20 km, a kibice obu drużyn nie przepadają za sobą. Także ciekawie zapowiada się walka "Pasów" z nowotarskimi "Szarotkami". Comarch Cracovia nie miał dobrej końcówki sezonu. W efekcie uplasował się na czwartym miejscu w końcowej tabeli fazy zasadniczej. Jednak dwa pierwsze mecze zostaną rozegrane w stolicy Małopolski, a ponadto 20 lutego krakowianie pokonali - na lodowisku rywala - Podhale 3-0. - Oczywiście, nowotarżan stać na awans. Mogą być nawet przysłowiowym czarnym koniem tych rozgrywek, ale moim zdaniem najważniejsza dla nich jest pierwsza runda. Jeżeli ją przejdą, to drużyna się jeszcze bardziej scementuje i wszystko może się zdarzyć - uważa pochodzący z Nowego Targu, obecnie grający w Ciarko Krzysztof Zapała. Jednak zdaniem znakomitego przed laty hokeisty, a obecnie kierownika reprezentacji Polski Andrzeja Zabawy, w ćwierćfinałach nie należy spodziewać się niespodzianek. - W sytuacji, gdy się gra do trzech, a potem do czterech zwycięstw, nie ma przypadkowości. Niespodzianka może się zdarzyć w jednym spotkaniu, ale do półfinałów awansują faworyci - powiedział uczestnik trzech zimowych igrzysk olimpijskich. Gdyby miał rację, to w walce o finał zmierzą się Comarch Cracovia z JKH GKS oraz Ciarko PBS Bank KH z tyskim GKS. - Trudno jest wskazać jednego faworyta. Wszystkie zespoły przeżyły w sezonie zasadniczym huśtawkę formy. Długo prowadził GKS Tychy, ostatecznie tę część sezonu wygrał JKH. Taki wynik dodaje pewności, bo przecież zwycięzca jest najlepszy po 46 meczach. Jednak różnice punktowe w czołówce były minimalne - powiedział były napastnik reprezentacji Polski Wiesław Jobczyk. Jego zdaniem, niewielkie szanse na przebicie się do półfinałów mają zespoły z "dolnej czwórki", czyli Orlik Opole i Naprzód Janów. Różnica klas między nimi a ćwierćfinałowymi rywalami jest - jego zdaniem - duża. Najciekawiej zapowiada się w opinii Jobczyka rywalizacja w parach GKS Tychy - Unia i Cracovia - Podhale. - W Nowym Targu mają młody, ambitny zespół, który tanio skóry nie sprzeda. Z kolei rywalizacja tysko-oświęcimska zawsze jest zacięta. Dla kibiców play-off to oczywiście najciekawsza część sezonu, bo po prostu przegrywający odpada - powiedział trzykrotny olimpijczyk. Drużyny, które po części zasadniczej były na dwóch ostatnich miejscach (9. Polonia Bytom, 10. HC GKS Katowice) zakończyły już sezon. Pary 1/4 finału oraz terminarz play off (w nawiasie miejsce drużyn po fazie zasadniczej): JKH GKS Jastrzębie (1) - Naprzód Janów (8) Ciarko PBS Bank KH Sanok (2) - Orlik Opole (7) GKS Tychy (3) - Unia Oświęcim (6) Comarch Cracovia Kraków (4) - Podhale Nowy Targ (5) Drużyny będą grać do trzech zwycięstw, a mecze odbędą się 28 lutego, 1, 4 marca oraz ewentualnie 5 i 8 marca. Półfinały (do czterech zwycięstw) zostaną rozegrane w dniach 10, 11, 14, 15 i ewentualnie 18, 20, 22 marca, finał (także do czterech zwycięstw) 24, 25, 28, 29 marca i ewentualnie 1, 3 i 5 kwietnia. Zespoły, które przegrają w półfinale powalczą o brązowy medal. W tym przypadku rywalizacja będzie się toczyć do dwóch zwycięstw. Mecze zaplanowano na 24, 26 i ewentualnie 28 marca. Nie będą rozgrywane mecze o miejsca 5-8. Klasyfikacja końcowa drużyn, które odpadną w pierwszej rundzie play off nastąpi na podstawie miejsca zajętego w końcowej tabeli fazy zasadniczej.