Co? Gdzie? Kiedy? Bądź na bieżąco i sprawdź Sportowy Kalendarz! Spotkanie rozegrano wcześniej ze względu na udział GKS-u Tychy w Pucharze Kontynentalnym. Tyszanie objęli prowadzenie już w 2. minucie spotkania, gdy Patryk Kogut zaskoczył niepewnego Michała Elżbieciaka w bramce Naprzodu. W siódmej minucie Jarosław Rzeszutko, a niedługo później Josef Vitek, który "na raty" pokonał bramkarza gospodarzy, dali GKS-owi wyraźne prowadzenie. Niemal równo z syreną kończącą pierwszą tercję na 4-0 podwyższył Bartosz Ciura. Obraz gry nie uległ zmianie również po przerwie. Tyszanie dołożyli kolejne cztery bramki, tracąc jedną, której autorem był Łukasz Sękowski. Na 9-1 w trzeciej tercji podwyższył Mikołaj Łopuski, pokonując Szymona Niemczyka, który od stanu 1-7 zastąpił w bramce Elżbieciaka. W końcówce po raz drugi trafił Łopuski, a potem Adam Bagiński dopełnił dzieła zniszczenia. Naprzód Janów - GKS Tychy 1-11 (0-4, 1-4, 0-3) Bramki: 0-1 Patryk Kogut (01:06 Josef Vitek - Maksim Kartoszkin), 0-2 Jarosław Rzeszutko (06:50 Marcin Kolusz - Mateusz Bryk), 0-3 Josef Vitek (10:04 Patryk Kogut - Maksim Kartoszkin), 0-4 Bartosz Ciura (19:59 Michael Kolarz ), 1-4 Łukasz Sękowski (24:42 Jakub Piper - Marek Kosakowski), 1-5 Marcin Kolusz (28:41 Dawid Majoch - Mikołaj Łopuski), 1-6 Maksim Kartoszkin (29:17 Josef Vitek ), 1-7 Dawid Majoch (31:07 Marcin Kolusz - Michael Kolarz), 1-8 Filip Komorski (38:52 Bartłomiej Pociecha - Mateusz Bepierszcz), 1-9 Mikołaj Łopuski (47:49 Bartłomiej Jeziorski ), 1-10 Mikołaj Łopuski (57:10 Bartłomiej Jeziorski - Bartosz Ciura), 1-11 Adam Bagiński (58:28 Michał Kotlorz - Radosław Galant) Kary: 14 - 10 minut. Widzów: 400.