Niedzielnym meczem zakończył w wieku 48 lat karierę napastnik Naprzodu Janów Marek Pohl, łączący przez lata grę w hokeja z pracą w kopalni. Przeciwko Cracovii zagrał w jednej piątce ze swoim 19-letnim synem Patrykiem. Po zakończeniu pierwszej tercji Pohl-senior zjechał z tafli w szpalerze utworzonym przez zawodników obu drużyn. Marek Pohl zaczynał karierę ligową w roku 1989. Występował również w GKS Katowice i Unii Oświęcim. Po meczu odebrał z rąk prezesa Polskiego Związku Hokeja na Lodzie Mirosława Minkiny Honorową Złotą Odznakę PZHL. Naprzód Janów - Comarch Cracovia Kraków 2:7 (0:2, 1:0, 1:5) Bramki: 0:1 Zdenek Bahensky (13), 0:2 Kasper Bryniczka (16), 1:2 Maksim Citok (37), 2:2 Oliwier Ksiondz (43), 2:3 Zdenek Bahensky (46), 2:4 Ales Jezek (48), 2:5 Michal Vachovec (57), 2:6 Miha Stebih (58), 2:7 Mateusz Bepierszcz (60). Kary: Naprzód - 10; Cracovia - 14 min. Widzów 250. gir/ mak/ pp/