Miłe złego początki, tak wyglądało spotkanie tyszan w Toruniu. Gości objęli prowadzenie już w czwartej minucie, kiedy krążek do siatki posłał Mateusz Gościński. Potem jednak swoją wyższość wykazali hokeiści Energi. Jeszcze w pierwszej połowie gospodarze zdobyli trzy bramki. Wyrównał Gleb Bondaruk w ósmej minucie, a potem trafili - Dienis Sierguszkin (12.) i Jegor Rożkow (15.). Kolejne trafienia dla torunian dołożyli Kostas Gusevas w 26. minucie i Kamil Kalinkowski w 39.Wicelider zabrał się do odrabiania strat w ostatniej odsłonie, kiedy w ciągu 33 sekund zdobył dwie bramki. Najpierw Bartłomiej Pociecha w 46. minucie i zaraz Radosław Galant (47.). Wynik spotkania w Toruniu ustalił jednak Siergiuszkin, trafiając do pustej bramki, dla którego był to drugi gol w tym meczu.Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź! Ciekawie było również w Oświęcimiu. Zespół Comarchu Cracovii prowadził po dwóch tercjach 3-0. W 11. minucie trafił Štěpán Csamangó, w 31. Tomáš Franek, a w 35. Aleš Ježek. Hokeiści Re-Plastu Unii odrabiali straty w trzeciej tercji. Gola na 1-3 strzelił Teddy da Costa (48. minuta), a kontaktowego Patryk Noworyta, były zawodnik "Pasów", w 51. 20 sekund później Comach Cracovia powrócił jednak na dwubramkowe prowadzenie po trafieniu Richarda Nejezchleba. Dwie asysty dla gości we wtorek zaliczył debiutujący w zespole Kanadyjczyk Darcy Murphy, a jedną inny nowy nabytek, jego rodak, Jeremy Welsh.Murphy dołożył jeszcze gola w 58. minucie. W tym momencie "Pasy" grały w osłabieniu, na ławce kar przebywał Nejezchleb. Wynik meczu na 3-5 ustalił 48 sekund przed końcem Daniił Oriechin. Hokeiści z Krakowa wyprzedzili Re-Plast Unię w tabeli. W zespole z Oświęcimia zadebiutował Victor Bartley, który ma za sobą grę w NHL i KHL. Drugi z zakontraktownych przez Unię graczy z przeszłością we wspomnianych ligach - Gilbert Brule - w poniedziałek dotarł do Polski, ale przeciwko Cracovii nie wystąpił. Zespołem, który odrobił we wtorek straty był JKH GKS Jastrzębie. Lider PHL przegrywał w Nowym Targu 0-1, 1-2, by zwyciężyć 3-2. Wszystkie bramki padły w trzeciej tercji. Strzelanie rozpoczął Kacper Guzik (41. minuta, w przewadze), w 46. wyrównał Jan Sołtys. Trzy minuty później Tauron Podhale znowu jednak prowadził (Alexander Pettersson). W 55. minucie na 2-2 strzelił Radosław Nalewajka, a w 58. okres gry w przewadze wykorzystał Roman Rac. Tauron Podhale Nowy Targ - JKH GKS Jastrzębie 2-3 (0-0, 0-0, 2-3) Bramki: 1-0 Kacper Guzik (41.), 1-1 Jan Sołtys (47.), 2-1 Alexander Pettersson (50.), 2-2 Radosław Nalewajka (55.), 2-3 Roman Rac (58.). Kary: Podhale - 36 (w tym Kacper Guzik kara meczu za niesportowe zachowanie), JKH - 8 minut. Energa Toruń - GKS Tychy 6-3 (3-1, 2-0, 1-2) Bramki: 0-1 Mateusz Gościński (4.), 1-1 Gleb Bondaruk (8.), 2-1 Denis Sergiuszkin (12.), 3-1 Jegor Rożkow (15.), 4-1 Kostas Gusevas (26.), 5-1 Kamil Kalinowski (39.), 5-2 Barłomiej Pociecha (46.), 5-3 Radosław Galant (47.), 6-3 Denis Sergiuszkin (59.). Kary: Energa - 8; GKS - 12 minut. Re-Plast Unia Oświęcim - Comarch Cracovia Kraków 3-5 (0-1, 0-2, 3-2) Bramki: 0-1 Štěpán Csamangó (11.), 0-2 Tomáš Franek (31.), 0-3 Aleš Ježek (35.), 1-3 Teddy Da Costa (48.), 2-3 Patryk Noworyta (51.), 2-4 Richard Nejezchleb (51.), 2-5 Darcy Murphy (58.), 3-5 Daniił Oriechin (60.). Kary: Unia - 16, w tym 10 Miroslav Zatko za niesportowe zachowanie; Cracovia - 8 minut. GKS Katowice - Ciarko STS Sanok 6-1 (1-0, 3-0, 2-1) Bramki: 1-0 Jesse Rohtla (1.), 2-0 Jesse Rohtla (32.), 3-0 Dominik Nahunko (36.), 4-0 Mateusz Michalski (39.), 5-0 Kamil Paszek (43.), 5-1 Marek Strzyżowski (46.), 6-1 Grzegorz Pasiut (53.). Kary: GKS - 8; STS - 10 minut. Mecze w następnej kolejce: 8 styczniaCiarko STS Sanok - Stoczniowiec Gdańsk (18.00)GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec (18.00)JKH GKS Jastrzębie - Comarch Cracovia (18.00)GKS Katowice - Tauron Podhale Nowy Targ (18.30)Re-Plast Unia Oświęcim - Energa Toruń (18.00)