Unia po raz drugi atakowała fotel lidera. Oprócz własnego zwycięstwa potrzebowała porażki w regulaminowym czasie GKS-u Tychy z Zagłębiem Sosnowiec. Miała o tyle utrudnione zadanie, że wobec kontuzji bramkarza Clarke’a Saundersa między słupki wszedł Filip Plonka. Dodatkowo Unia musiała sobie radzić bez zawieszonego na trzy mecze obrońcy Miroslava Zatki. - Chciałbym wiedzieć, kto podjął decyzję o zawieszeniu Zatki i na jakich zasadach działa jurysdykcja. To powinno być wyjaśnione już przed sezonem - dziwił się trener Unii Nik Zupanczić. Początek piątkowych zawodów należał do gospodarzy. "Pasy", chyba podrażnione porażką po dogrywce w Gdańsku, ruszyły z kopyta. Zabrakło jednak konkretów, a potem do głosu doszli dobrze spisujący się w ostatnim czasie oświęcimianie. Tym bardziej, że hokeiści Comarchu Cracovii łapali kary. Najpierw Kasper Bryniczka, potem Tomasz Urban. W okresie gry po równo to jednak podopieczni Rudolfa Rohaczka uzyskali prowadzenie. Ondrzej Mikula z wysokości bulików zaskoczył bramkarza rywala. Re-Plast Unia odpowiedziała w 19. minucie, kiedy na ławce kar przebywał Damian Kapica. Z niebieskiej linii przymierzył Klemen Pretnar, a krążek zbił jeszcze przed Miroslavem Koprzivą Gregor Koblar. Gdy Tomasz Urban odwiedził boks kar, z kontrą uciekł Tomi Leivo, który wymanewrował bramkarza i pokonał go chytrym strzałem z bekhendu. Kapitan "Pasów" Maciej Kruczek wykończył kontrę uderzeniem w lewy róg, podwyższając na 3-1. "Pasy" mogły czuć się bezpiecznie, ale tylko przez niepełne dwie minuty. Świetne, krzyżowe podanie byłego obrońcy Cracovii Patryka Noworyty otworzyło drogę do tercji przeciwnika Koblarowi, ten przy odrobinie szczęścia (po drodze krążek odbił parkanem Koprziva) obsłużył Lukę Kalana, którego bekhend zaskoczył bramkarza krakowian i wynik znowu był na styku. W trzeciej tercji oświęcimianie ruszyli do odrabiania straty, ale lepsze okazje stworzyły "Pasy", lecz Urban przegrał pojedynek z Plonką. To się zemściło. Po stracie krążka krakowian skontrował Koblar, zwiódł Koprzivę i posłał krążek między parkany. Było 3-3. Czyste sytuacje do rozstrzygnięcia meczu przed dogrywką miały obie strony, dla krakowian zwłaszcza Damian Kapica i Adam Domogała. Tym razem to Unia zagapiła się w ataku i pozwoliła gospodarzom na kontrę. Ondrej Mikula, obsłużony przez Damiana Kapicę, przymierzył pod poprzeczkę i na 21 sekund przed końcem III tercji "Pasy" cieszyły się z prowadzenia. Trener Unii Nik Zupanczić zagrała va banque i od razu wycofał bramkarza, choć wznowienie było na środku lodowiska, a nie w tercji Cracovii. Kapica dopadł do krążka i z dystansu strzelił go do pustej siatki. W ten sposób wicemistrzowie Polski zwycięsko zakończyli maraton pięciu meczów, jakie rozegrali w ciągu ostatnich ośmiu dni, gdyż w miniony weekend reprezentowali Polskę w finale Pucharu Kontynentalnego, a dodatkowo do dalekiego Vojens podróżowali autokarem. Comarch Cracovia - Re-Plast Unia 5-3 (1-1, 2-1, 2-1) Bramki: 1-0 Ondrej Mikula (18.01 Domogała), 1-1 Gregor Koblar (19:45), 2-1 Tomi Leivo (29:13 w osłabieniu), 3-1 Maciej Kruczek (33:43 Domogała, Kalinowski), 3-2 Luka Kalan (35:20 Noworyta, Koblar), 3-3 Gregor Koblar (49:33 Krzemen), 4-3 Ondrej Mikula (59:39 Kapica, Domogała), 5-3 Damian Kapica (59:49). Widzów: 1000. Michał Białoński Wyniki pozostałych meczów 40. kolejki i tabela Polskiej Ligi Hokejowej: GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 5:2 (1:1, 0:1, 4:0) GKS Katowice - Lotos PKH Gdańsk 0:3 (0:1, 0:1, 0:1) Podhale Nowy Targ - KH Energa Toruń 4:2 (1:2, 1:0, 2:0) Naprzód Janów - JKH GKS Jastrzębie 1:13 (0:3, 1:6, 0:4) Tabela 1. GKS Tychy 38 25 1 3 9 163- 71 80 +92 2. JKH GKS Jastrzębie 38 22 4 1 11 164- 80 75 +84 3. Re-Plast Unia Oświęcim 38 22 3 3 10 141- 82 75 +59 4. Podhale Nowy Targ 38 20 5 3 10 148- 80 73 +68 5. GKS Katowice 38 21 2 2 13 120- 68 69 +52 6. Lotos PKH Gdańsk 38 16 7 4 11 122- 82 66 +40 7. Comarch Cracovia Kraków 38 16 2 10 10 118-103 62 +15 8. KH Energa Toruń 38 13 4 2 19 125-123 49 +2 9. Zagłębie Sosnowiec 38 13 2 2 21 109-142 45 -33 10. Kadra PZHL 20 1 0 0 19 31-151 3 -120 11. Naprzód Janów 38 1 0 0 37 41-300 3 -259