Szef Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu-Zdroju Jacek Rzeszowski powiedział, że kilka miesięcy temu tamtejszy Sąd Rejonowy skazał D. na karę trzech lat pozbawienia wolności. - Uznaliśmy to orzeczenia za słuszne - dodał prokurator. Wyrok zaskarżyła obrona. Informację o wyznaczeniu rozprawy odwoławczej na 26 października PAP potwierdziła we wtorek w Sądzie Okręgowym w Rybniku. Do ataku na hokeistę GKS-u Katowice doszło 4 października ubiegłego roku przed meczem hokejowej ekstraligi w Jastrzębiu-Zdroju. Fina zaatakowano podczas rozgrzewki poza lodowiskiem - został uderzony w głowę, dwaj napastnicy zabrali mu klubową koszulkę i uciekli samochodem. Zawodnik został przewieziony na badania do szpitala, nic poważnego mu się nie stało. Po tym incydencie drużyna z Katowic odmówiła gry tego dnia. Krótko po ataku policja zatrzymała jednego ze sprawców, 15-latka, i opublikowała wizerunek i personalia drugiego - Pawła D., który był wówczas wiceprezesem klubu piłkarskiego z Jastrzębia. Kilka dni później D. sam zgłosił się do prokuratury, co zapowiedział we wcześniej opublikowanym oświadczeniu. Napisał w nim, że zdarzenie wyglądało inaczej niż to było przedstawione w przekazach medialnych. Złożył też Finowi wyrazy ubolewania, zaznaczając przy tym, iż nie dopuścił się przestępstwa. Innego zdania była jastrzębska prokuratura, która przedstawiła mu zarzut rozboju, a później oskarżyła oraz sąd I instancji, który uznał go za winnego zarzucanego mu przestępstwa. Drugi ze sprawców, z powodu młodego wieku, nie podlega odpowiedzialności karnej. Krzysztof Konopka, Piotr Girczys