"Chciałem kontynuować karierę w GKS Tychy. Warunki, jakie zapewnia klub są dobre, choć żyjemy w bardzo trudnych czasach, bo skutki epidemii dotykają wiele osób. Cały czas chcę jednak walczyć dla Tychów i zdobywać kolejne mistrzostwa. Cele klubu od kilku lat się nie zmieniają i to jest bardzo ważne" - powiedział zawodnik, mający na koncie cztery tytuły mistrzowskie. Po przedwczesnym zakończeniu sezonu ligowego z powodu pandemii koronawirusa podopieczni trenera Krzysztofa Majkowskiego trenują na razie indywidualnie. "Czekamy z niecierpliwością na powrót do normalnych treningów. Wieczorami oczywiście wykorzystuję czas na ćwiczenia. Staram się biegać, jeździć na rowerze, grać w koszykówkę czy trenować siłowo. Muszę to sobie trochę urozmaicać, bo hokeiście wszystkie te elementy są potrzebne. Staram się jak najczęściej ćwiczyć z kijem, bo teraz nie mamy możliwości trenowania na tafli, dlatego staram się nie zapominać podstawowych ruchów" - stwierdził hokeista. Wcześniej kontrakty z mistrzem kraju przedłużyli obrońcy Peter Novajovsky (Słowacja) i Olaf Bizacki oraz napastnicy Patryk Kogut i Mateusz Gościński. Po sezonie spędzonym na lodowiskach Wielkiej Brytanii i Francji do Polski wrócił reprezentacyjny napastnik Patryk Wronka i wzmocnił GKS. Tyszanie zatrudnili też czeskiego obrońcę Ladislava Havlika, który przyszedł z Lotosu PKH Gdańsk. Pożegnali natomiast siedmiu zagranicznych zawodników. Na dłużej związał się z klubem szkoleniowiec tyszan Krzysztof Majkowski. W połowie stycznia przejął zespół od Andrieja Gusowa po rezygnacji Białorusina, którego był asystentem. Miniony sezon ekstraligi został zakończony w marcu w trakcie play off z powodu pandemii koronawirusa. Tyszanie zostali mistrzem po raz piąty, a trzeci z rzędu. GKS zagra w Lidze Mistrzów, która ruszy 6 października z udziałem 32 zespołów w systemie pucharowym. Start sezonu ligowego w Polsce zaplanowano na połowę września, prawdopodobnie bez udziału publiczności, w związku z obostrzeniami związanymi z pandemią. Autor: Piotr Girczys gir/ sab/