Hokeiści GKS-u Tychy wyszli na mecz z Comarchem Cracovią w towarzystwie psów i kotów ze schroniska, aby promować adopcję zwierząt. W ich zespole zadebiutował bramkarz Tomaš Fučík. Czech nie zachował jednak czystego kąta. "Pasy" dwa gole strzeliły w drugiej tercji. Oba były dziełem Collina Shirleya. Najpierw trafił w 24. minucie, a następnie w 32. kiedy goście wykorzystali podwójną przewagę. Przy drugiej bramce asystował Damian Kapica, który dwa dni temu wrócił do gry po ponad miesięcznej przerwie. Więcej bramek nie padło. Wynik i gra GKS-u nie przypadła do gustu tyskim kibicom, którzy kolejny już raz wznosili okrzyki nawołujące do zwolnienia trenera Krzysztofa Majkowskiego. PHL. Jastrzębie w końcu wygrało z Katowicami Z kolei w spotkaniu Katowic z Jastrzębiem na gole musieliśmy czekać do ostatniej tercji. Mistrzowie Polski wygrali 3-2, odnosząc pierwsze zwycięstwo nad tym rywalem w czwartym meczu tego sezonu. W rozegranym dwa dni temu spotkaniu 31. kolejki Re-Plast Unia pokonała Ciarko STS Sanok 6-1, umacniając się na prowadzeniu w tabeli. Mecz KH Energa - Zagłębie Sosnowiec został przełożony na 11 stycznia, bo kilku sosnowieckich zawodników zakaziło się koronawirusem, a część musiała udać się na obowiązkową kwarantannę. Przymusową pauzę, ze względu na nieparzystą liczbę drużyn w lidze, mieli dziś hokeiści Tauronu Podhala Nowy Targ. Pawo GKS Tychy - Comarch Cracovia 0-2 (0-0, 0-2, 0-0) Bramki: 0-1 Colin Shirley (24.), 0-2 Colin Shirley (32.). Kary: GKS - 14; Cracovia - 18 minut, w tym 10 Jakub Muller. Widzów: 700. GKS Katowice - JKH GKS Jastrzębie 2-3 (0-0, 0-0, 2-3) Bramki: 0-1 Dominik Jarosz (48.), 1-1 Mateusz Bepierszcz (49.), 1-2 Martin Kasperlik (51.), 1:3. Roman Rac (59.), 2-3 Joona Monto (60.). Kary: Katowice - 6, Jastrzębie - 8 min. Widzów 679. Mecze w następnej kolejce: 4 stycznia Ciarko STS Sanok - Tauron KH Podhale Nowy Targ (18.00) JKH GKS Jastrzębie - KH Energa Toruń (18.00) GKS Katowice - Comarch Cracovia (18.30) Zagłębie Sosnowiec - Re-Plast Unia Oświęcim (19.00)