W Gdańsku po raz kolejny spotkanie rozpoczęło się z poślizgiem, ponieważ gościom nie udało się dotrzeć na czas. W 2. tercji na trybunach gdańskiego lodowiska pojawił się Bogusław Kaczmarek - asystent selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski Leo Beenhakkera. Tuż przed końcem meczu bytomianie wycofali bramkarza i wprowadzili szóstego zawodnika z pola. Ten manewr przyniósł efekty i najlepszy na lodzie Jakub Lustinec doprowadził do dogrywki. W niej Pavel Urban strzelił gola dla Polonii na wagę dwóch punktów. Ogromna niespodzianka stała się faktem. W Oświęcimu Unia pozytywnie zaskoczyła i grając bardzo walecznie nawiązała wyrównaną walkę ze zdecydowanym faworytem - mistrzem Polski. Jedyny gol dla "Szarotek" w I tercji padł po błędzie obrony oświęcimian. Rafał Dutka dostał świetne podanie spod bandy i strzałem z klepki pokonał Piotra Szałaśnego. Goście wyszli na dwubramkowe prowadzenie, ale Unia wyrównała! W dodatku Petr Valusiak po zagraniu Martina Buczka po raz trzeci pokonał Tomasza Rajskiego, ale arbiter nie uznał gola, ponieważ strzelec zagrał wysokim kijem. W 36. minucie przy stanie 3:3 piękną akcję pod bramką Unii przeprowadził Martin Voznik. Pokonał Szałaśnego, ale bramkarz oświęcimian ruszył bramkę chwilę przed tym, jak wpadł do niej krążek. Arbiter nie uznał gola i nałożył na Szałaśnego karę. Nowotarżanie ponad półtorej minuty grali w podwójnej przewadze, ale nie wykorzystali szansy. W 53. minucie pierwszy atak Podhala "rozklepał" obronę Unii, Krzysztof Zapała idealnie zagrał gumę na łopatkę kija Jarosława Różańskiego i ten dopełniając formalności dając swojej drużynie prowadzenie. Oświęcimianie wycofali bramkarza, ale przegrali bulika i Frantiszek Bakrlik trafi do pustej siatki, ustalając wynik na 5:3 dla mistrzów Polski. Podopiecznym Miroslava Doleżalika należą się jednak wielkie brawa. W Janowie po bardzo zaciętym spotkaniu niemal bezcenne trzy punkty zdobyli hokeiści Naprzodu pokonując jednego z konkurentów w walce o najlepszą szóstkę po I fazie rozgrywek KH Sanok. 25. KOLEJKA PLH Zagłębie Sosnowiec - ComArch Cracovia 1:4 (0:1, 1:1, 0:2) koniec Bramki: 0:1 Hlouch (1:30), 1:1 Luka - Bernat - T. Kozłowski (30:53), 1:2 D. Laszkiewicz - Dubel (36:02), 1:3 Pasiut - Drzewiecki - Marcińczak (44:17), 1:4 M. Piotrowski - Pasiut (57:54). Kary: Zagłębie - 8; Cracovia - 4 minut. Widzów 1500. Zagłębie: Stepokura - Gabryś, J. Rutkowski; M. Puzio, Belica, Horny - Duszak, Labryga; Jaros, Zachariasz, Klisiak - Holik, Dronia; Bernat, T. Kozłowski, Luka - Kotuła, Pawlak; M. Kozłowski, Twardy, Ślusarczyk. ComArch Cracovia: Radziszewski - Csorich, Cerny; L. Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz - Marcińczak, Dulęba; M. Piotrowski, Pasiut, Drzewiecki - P. Noworyta, Wajda; Hlouch, Badzo, Spirin - Kuc, Landowski; Witowski, S. Kowalówka, Dubel. GKS Tychy - TKH Toruń 3:2 po dogrywce (2:0, 0:1, 0:1; 1:0) koniec Bramki: 1:0 Sarnik (0:33), 2:0 Justka (0:53), 2:1 Jastrzębski - Dzięgiel (27:51), 2:2 Burzil - Dąbkowski - Bomastek (43:45), 3:2 Garbocz (64:21). Kary: GKS - 6; TKH - 8 minut. Widzów 400. GKS: Sobecki - Mejka, Jakes; Sarnik, Garbocz, Proszkiewicz - Śmiełowski, Gonera; Justka, Woźnica, Wołkowicz - Sokół, Piekarski; Bagiński, Gawlina, Jakubik. TKH: Plasliewicz - Dąbkowski, Burzil; Bomastek, Mravec, Dołęga - Cychowski, Kubat; Koszarek, Musil, Marmurowicz - R. Fraszko, Koseda; Kuchnicki, Dzięgiel, Wieczorek - Chrzanowski, Kuchnicki, Dalke. Naprzód Janów - KH Sanok 5:4 (2:1, 2:3, 1:0) koniec Bramki: 0:1 Demkowicz (7:25), 1:1 Zatko (8:41), 2:1 Sobała (13:26), 2:2 R. Kostecki (22:33), 2:3 Milan (23:50 w przewadze), 3:3 Pohl (31:39), 4:3 Sobała (35:27), 4:4 Melicherczik (39:07), 5:4 Jóźwik (47. w przewadze). Kary: Naprzód - 18; KH - 6 minut. Widzów 500. Naprzód: Jeż (35. M. Elżbieciak) - Zatko, Gretka; Jóźwik, Słodczyk, Stachura - Gallo, Tokeszi; Ł. Elżbieciak, Pohl, Wojtarowicz - Kowalówka, Cinalski; Gryc, Koszowski, Kulik - Sobała, Ł. Podsiadło, Jasicki. KH: Kubalski - Guriczan, Demkowicz; Melicherczik, Caban, Michał Radwański - Ćwikła, Sekacz; Mermer, Lauko, Milan - Ciepły, Rąpała; R. Kostecki, R. Solon, Grzesik - Wilusz, Padiasek, Maciejko. Energa Stoczniowiec Gdańsk - Polonia Bytom 2:3 po dogrywce (0:1, 1:0, 1:1; 0:1) koniec Bramki: 0:1 Mraczka - Kuźniecow - D. Puzio (8:25), 1:1 Furo - Leśniak (27:49), 2:1 Prokop - Rompkowski - A. Kostecki (44:28), 2:2 Lustinec - Tokosz - D. Puzio (59:35), 2:3 P. Urban - Lustinec (62:23 w przewadze). Kary: Stoczniowiec - 14; Polonia - 18 minut. Widzów 1500. Energa Stoczniowiec: Soliński - Wróbel, Bigos; Skutchan, Jurasek, Vitek - Skrzypkowski, Rompkowski; A. Kostecki, Prokop, Łopuski - Smeja, Leśniak; Furo, Urbanowicz, Jankowski - Benasiewicz, Młynarczyk; Sowiński, Poziomkowski. Polonia: Szydłowski - Vantura, Steckiewicz; Tokosz, Lustinec, Kukulski, - P. Urban, Banaszczak; Garbarczyk, Ł. Rutkowski, Salamon - Owczarek, Kowalski; D. Puzio, Mracka, Kuźniecow oraz Krokosz, Piecuch. Unia Oświęcim - Wojas Podhale Nowy Targ 3:5 (0:1, 3:2, 0:2) koniec Bramki: 0:1 Dutka - Baranyk - Bakrlik (8:31), 0:2 Bakrlik - Baranyk (25:00), 1:2 P. Połącarz - Modrzejewski (27:23, czterech na czterech), 2:2 Szewczyk (28:11), 3:2 Hegegy (36:32), 3:3 Voznik (39:02), 3:4 Różański - Zapała (52:45), 3:5 Bakrlik (59:26 do pustej bramki). Kary: Unia - 16; Podhale - 28 minut. Widzów 600. Unia: Szałaśny - Flaszar, Hegegy; Valusiak, Szewczyk, Buczek - Obstarczyk, R. Noworyta; Modrzejewski, Ryczko, P. Połącarz - Maj, Kasperczyk; Kwiatek, Bernaś, Minarzik oraz Sękowski. Wojas Podhale: Rajski - Sroka, Wilczek; Różański, Zapała, Kacirz - Łabuz, Galant; Podlipni, Sulka, Łyszczarczyk - Pospiszil, Dutka; Bakrlik, Voznik, Baranyk - B. Piotrowski, Kret; Malasiński, Biela, Ł. Batkiewicz.