Hokeiści Wojasa Podhala prowadzili 2-1, ale dwa ostatnie spotkania wygrali tyszanie, którzy są głównymi faworytami ligi. Jeśli pokonają górali dzisiaj w Nowym Targu, to awansują do wielkiego finału, w którym czeka już ComArch Cracovia. - Mamy zdecydowanie silniejszy zespół niż przed rokiem czy dwoma laty. Mamy zdecydowanie więcej atutów niż przeciwnik i uważam, że pora zakończyć tę rywalizację - powiedział jeden z najlepszych polskich hokeistów, który jednak nie chce grać w reprezentacji. - Wiem, że jeżeli zagramy tak, jak w ostatnich dwóch meczach, to powinniśmy awansować. Arek Sobecki jest zdecydowanie lepszy niż Tomek Rajski i wiem, że na niego możemy liczyć nawet w najtrudniejszych sytuacjach - dodał lider tyszan.