Biało-czerwoni na początku I tercji trzymali się jeszcze jako tako, aż stracili dwa gole w ciągu minuty. Rosjanie dominowali pod każdym względem - byli silniejsi, o klasę lepiej jeździli na łyżwach, byli lepsi taktycznie. Właściwie próbował im się przeciwstawić jedynie bramkarz MMKS-u Podhale Nowy Targ Sebastian Mrugała i napastnik "Szarotek" Damian Kapica. Ten pierwszy obronił grad strzałów, a gole puszczał po dobitkach, strzałach z najbliższej odległości. Kapica natomiast nie bał się walki z rywalami i wykorzystywał swój talent do dryblowania. W I tercji urządził sobie slalom między rywalami, a jeden z Rosjan sfaulował go, gdy był już sam na sam z bramkarzem. Sędzia podyktował rzut karny dla Polaków, którego Kapica nie potrafił jednak wykorzystać. Dopiero w III tercji kolejna indywidualna akcja Kapicy i strzał w okienko krótkiego rogu dały nam honorowego gola. MiBi Polska U-17 - Rosja U-17 1:17 (0:5, 0:8, 1:4) Bramka dla Polski: D. Kapica. W pierwszym meczu: Finlandia - Białoruś 6:0 (1:0, 2:0, 3:0) Bramki: Markus Vastila (38, 39, 44, 58), Joonas Donskoi (15), Teemu Rautiainen (57). Kary: Finlandia - 24 min., Białoruś - 20. Finlandia, Białoruś i Szwajcaria grają w grupie A turnieju, a Rosja, Polska i Słowacja - w grupie B.