W zespole Comarchu Cracovii będzie grał urodzony w Montrealu 20-letni napastnik Oliver Paczkowski. - Jestem stuprocentowym Polakiem, tylko urodziłem się się Kanadzie - mówi młody zawodnik oficjalnemu profilowi klubu na Facebooku.
Paczkowski pochodzi z Montrealu podobnie jak bramkarz Michał Łuba, który również został zawodnikiem "Pasów". - Znamy się 12 lat. To mój dobry kolega - powiedział Paczkowski.
- Jestem stuprocentowym Polakiem, tylko urodziłem się się Kanadzie. Chciałem się uczyć języka polskiego, ale nie miałem czasu chodzić do polskiej szkoły, bo jeszcze były przecież treningi. W Kanadzie więcej mówiłem po francusku, po angielsku. Staram się jednak rozmawiać po polsku - stwierdził przyzwoitą polszczyzną Paczkowski.
Comarch Cracovia to nie pierwszy polski klub tego napastnika. Trzy lata temu występował w młodzieżowej drużynie KH Sanok. Kolejne dwa lata spędził HK SKP Poprad, gdzie nawet dwa razy wystąpił w pierwszej drużynie.
- Debiut na był dla mnie problemem, ale stres oczywiście się pojawił, bo to przecież były moje pierwsze profesjonalne mecze, i w drugim spotkaniu już niezbyt dobrze mi poszło - tłumaczył Paczkowski.
W "Pasach" zawodnik będzie miał okazję pierwszy raz tak naprawdę sprawdzić się w seniorskim hokeju, a drużyna po wzmocnieniach może mieć tylko jeden cel.
- Idziemy na mistrza - zdecydowanie mówił Paczkowski. - Mamy dobrych zawodników, trener jest fajny - dodał.
Paczkowski urodził się 5 stycznia 1995 roku, mierzy 188 centymetrów, waży 83 kilogramy.