Finałowa rywalizacja w Tauron Hokej Lidze dostarczyła ogromnych emocji. Zaczęło się od zwycięstwa Re-Plast Unii Oświęcim 3:2. Mecz był bardzo ostry, do czego w głównej mierze dopuścili sędziowie. Zresztą przy kolejnych spotkaniach dużo mówił się o sędziowaniu. Dosadnie, co o nim myśli powiedział w nieparlamentarnych słowach kapitan reprezentacji Polski Krystian Dziubiński z Unii, nad którym widniało widmo zawieszenia. Polacy rozbili wyżej notowanego rywala przed MŚ. Zaczęło się od huraganu Detronizacja. Re-Plast Unia Oświęcim mistrzem Polski po 20 latach czekania Jak zatem widać, atmosfera finałów była nerwowa. Po pięciu spotkaniach GKS Katowice prowadził 3:2 i był tylko o krok triumfu. W szóstym starciu Unia jednak rozbiła mistrza Polski 5:0, a w ostatnim, decydującym o tytule w Katowicach, potrzebna była dogrywka. W niej bohaterem był Mark Kaleinikovas z Unii. Ostatni raz Unia świętowała mistrzostwo dwie dekady temu. Drużyna z Oświęcimia reprezentować będzie Polskę w Hokejowej Lidze Mistrzów, a GieKSa zagra w Pucharze Kontynentalnym. Komplet widzów był rozczarowany, ale bardzo głośno podziękował hokeistom za walkę i srebrne medale. - Jesteśmy rozczarowani, bo cały sezon ciężko pracowaliśmy. Czujemy smutek, w finale spotkały się dwie najlepsze drużyny sezonu. Gratulacje dla Unii - przyznał Kacper Maciaś, gracz GKS. Unia przełamała hegemonię drużyny z Katowic, która wygrywała w dwóch ostatnich sezonach. Klub z Oświęcimia na kolejny tytuł czekał 20 lat. W 2004 roku Biało-Niebiescy w finale byli lepsi od Podhala Nowy Targ. 7. Finał TAURON Hokej Ligi (do 4. zwycięstw) GKS Katowice - Re-Plast Unia Oświęcim 0:1 po dogrywce (0:0, 0:0, 0:0, d. 0:1)Bramka - Kaleinikovas (67)Stan rywalizacji: 3-4. Mistrzostwo Polski dla Unii. Polska może stracić wielki talent. Kontrowersje wokół obywatelstwa. Już zagrał dla innego kraju