Nowotarżanie nie mieli miażdżącej przewagi, ale ich akcje były zdecydowanie groźniejsze. Podhale objęło prowadzenie po golu Jarosława Różańskiego, ale Zagłębie szybko wyrównało po kuriozalnym golu. Mateusz Pawlak na jednej nodze wrzucał krążek z własnej połowy przed bramkę Krzysztofa Zborowskiego, a ten nie trafił kijem w "gumę" i majestatycznie wtoczyła się do siatki. Po błędzie bramkarza padł także kolejny gol - Martin Iviczicz stosunkowo lekko wrzucił krążek przed bramkę Zagłębia, a Tomasz Jaworski również nie trafił w niego kijem i "Szarotki" prowadziły 2:1. Pięć minut później było już 3:1 po ładnej zespołowej akcji drugiej piątki Podhala. Pierwsza tercja w Gdańsku dla Cracovii. "Pasy" grały bez swojego lidera - Leszka Laszkiewicza (złamany palec), a prowadził je drugi trener Andrzej Pasiut, bo przeziębiony Rudolf Rohaczek został w domu. Znacznie bardziej osłabiona była "Stocznia", ale to ona objęła prowadzenie. Tomasz Surgot, występujący na co dzień w rezerwach, zaliczył piękną asystę, a Mikołaj Łopuski wygrał pojedynek z Markiem Rączką. W 9. minucie wyrównał Damian Słaboń, który zmylił bramkarza gdańszczan zmieniając lot krążka po uderzeniu Martina Dudasz z niebieskiej linii. Obie drużyny grały ofensywnie, więc sporo było ciekawych akcji. Na przerwę "Pasy" schodziły prowadząc, bo drugiego gola zdobył Słaboń. W zamieszaniu podbramkowym bramkarz Stoczniowca stracił kij, złapał go jeden z gdańskich obrońców i gdy próbował zablokować nim strzał środkowego pierwszego ataku Pasów, zmienił lot krążka, myląc Przemysława Odrobnego. Wydawało się, że Cracovia zaczyna kontrolować sytuację na lodzie, a tymczasem drugą tercję zaczęła słabiej. Dziurawa obrona Pasów umożliwiła strzelenie rywalom dwóch goli w ciągu 38 sekund - to był przełomowy okres spotkania. W 47. minucie hokeiści Cracovii robili wszystko, by stracić gola i udało im się. Po serii ich koszmarnych błędów, Josef Vitek podwyższył na 4:2. Kontaktową bramkę pięknym uderzeniem z nadgarstka zdobył Grzegorz Pasiut (podawał zza bramki Filip Drzewiecki), ale w końcowych sekundach gdańszczanie nie pozwolili zamknąć się w swojej tercji i dowieźli jednobramkowe zwycięstwo do ostatniej syreny. Podczas dwóch pierwszych tercji mecz w Tychach pomiędzy GKS-em a Naprzodem bardziej przypominał ślizgawkę niż walkę o punkty tuż przed play offami. Wicemistrzowie Polski długo przegrywali z janowianami po golu straconym w przewadze, jednak w trzeciej tercji dopięli swego. Dzięki zwycięstwu awansowali z szóstego na czwarte miejsce w tabeli. W grupie słabszej TKH Toruń rozbił Bisset Polonię Bytom i zapewnił sobie ósme miejsce - ostatnie premiowane awansem do play offów. Wyścig o nie przegrali hokeiści Ciarko KH Sanok, którzy po zmianie trenera "odżyli", ale w drugim etapie nie zdążyli odrobić strat poniesionych wcześniej. Sanoczanie będą walczyć z Polonią o utrzymanie w PLH (do czterech zwycięstw w terminach: 15, 20, 22, 27 lutego i w razie potrzeby 1, 6, 8 marca). GRUPA SILNIEJSZA (1.-6.) ENERGA STOCZNIOWIEC GDAŃSK - COMARCH CRACOVIA 4:3 (1:2, 2:0, 1:1) BRAMKI: 1:0 Łopuski - Surgot (2.47), 1:1 Słaboń - Dudasz (8.49), 1:2 Słaboń - Csorich - Dudasz (19.05), 2:2 Jankowski - Łopuski - Furo (25.36), 3:2 Hurtaj - Vitek (26.14), 4:2 Vitek - Łopuski (46.30), 4:3 Pasiut - Drzewiecki (52.27). Energa Stoczniowiec: Odrobny - Rompkowski, Skrzypkowski; Łopuski, Hurtaj, Vitek - B. Wróbel, Leśniak; Jankowski, Urbanowicz, Furo - Bigos, Smeja; Sowiński, Poziomkowski, Strużyk - Maj, Benasiewicz; Przygoń, Surgot. Comarch Cracovia: Rączka - Csorich, Dudasz; Witowski, Słaboń, D. Laszkiewicz - Kłys, Noworyta; Mihalik, Pasiut, Badżo - Dulęba, Skinnari; M. Piotrowski, Kowalówka, Drzewiecki - Landowski, Wajda; Verczik, Rutkowski, Radwański. POL-AQUA ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - WOJAS PODHALE NOWY TARG 2:5 (1:1, 0:2, 1:2) BRAMKI: 0:1 Różański - Zapała (12.43), 1:1 Pawlak (15.55), 1:2 M. Iviczicz (29.29), 1:3 Voznik - Batkiewicz - M. Iviczicz (34.24), 1:4 Malasiński (49.50), 2:4 M. Kozłowski - T. Kozłowski (50.07), 2:5 Kacirz - Zapała (55.55). Pol-Aqua Zagłębie: Jaworski - Marcińczak, Banaszczak; Bernat, Hruby, Antonovicz - Pawlak, Duszak; Jaros, Lezo, Biela - Ślusarczyk, B. Piotrowski; M. Kozłowski, T. Kozłowski, G. Da Costa - Kwiecień, Kisiel. Wojas Podhale: Zborowski - Sroka, Sulka; Różański, Zapała, Kacirz - Dutka, M. Iviczicz; Batkiewicz, Voznik, Kubenko - Łabuz, Petrina; Gruszka, Dziubiński, Malasiński - Gaj, Galant; Kmiecik, Bryniczka. GKS TYCHY - AKUNA NAPRZÓD JANÓW 2:1 (0:1, 0:0, 2:0) BRAMKI: 0:1 Jóźwik - Lauko (13.01 SH1), 1:1 Paciga - Bacul (50.08), 2:1 Proszkiewicz - Sarnik - Krzak (52.33). GRUPA SŁABSZA (7.-10.) TKH NESTA TORUŃ - BISSET POLONIA BYTOM 8:2 (2:0, 0:1, 6:1) BRAMKI: 1:0 Bomastek - Dołęga - Salonen (9.28 PP2), 2:0 Dołęga - Dąbkowski - Burzil (11.02), 2:1 Bomba - Krokosz (22.12), 2:2 Kukulski - Bomba - Szydło (42.24), 3:2 Dołęga - Mravec (43.09 PP1), 4:2 Paakkarinen - Salonen (45.50), 5:2 Dąbkowski - Mravec - Dołęga (50.19), 6:2 Dzięgiel - Koszarek (50.29), 7:2 Burzil - Mravec - Bomastek (51.24), 8:2 Koszarek - Wiśniewski (52.07). TKH: Plaskiewicz - Burzil, Dąbkowski; Bomastek, Mravec, Dołęga - Kubat, Cychowski; Marmurowicz, Salonen, Paakkarinen - Koseda, K. Piotrowski; Wiśniewski, Dzięgiel, Koszarek - Porębski, Wieczorek; Jastrzębski, Chrzanowski, Minge. Bisset Polonia: Lundin - P. Iviczicz, Owczarek; M. Puzio, Jasicki, D. Puzio - Raszka - Mandla, Belica, Salamon - Steckiewicz, Krokosz; Kukulski, Szydło, Bomba - Kozłowski, Tylka; Fonfara, Garbarczyk, Kłaczyński. JKH GKS JASTRZĘBIE - CIARKO KH SANOK 3:4 (0:3, 1:0, 2:1) BRAMKI: 0:1 Kapica - R. Kostecki (4.59), 0:2 Novak - Hruby (16.49), 0:3 Rąpała - R. Kostecki (17.39), 1:3 Zdrahal - Lipina (38.48 PP2), 2:3 Danieluk - Wolf (41.18), 2:4 Koky (58.05 PP1), 3:4 Jasik (58.33). JKH GKS Jastrzębie: Kosowski - Wolf, Bryk; Lipina, Zdrahal, Szoeke - Pastryk, Piekarski; Radwan, Pavlaczka, Danieluk - Lerch, Górny; Bernacki, Kąkol, Jasik - Szczurek, Szynal; Mackiewicz, Bibrzycki, Rajski. Ciarko KH: Janiec - Zieliński, Valeczko; Novak, P. Hruby, Koky - Rąpała, Kapica; R. Kostecki, Milan, Mermer - Guriczan, Demkowicz; M. Ćwikła, Połącarz, Maciejko - Mazur, Maślak; Biały.