Czerkawski, mimo 36 lat jest ciągle najlepszym polskim hokeistą. Nie ma od niego lepszego także w "Jeziorowcach". Zanosiło się na to, że Mariusza nie powoła selekcjoner Rudolf Rohaczek w efekcie nieporozumienia, do jakiego doszło między zawodnikiem a trenerem rok temu (Czerkawski solidaryzując się ze zwolnionym menedżerem kadry Krzysztofem Oliwą odmówił wyjazdu na MŚ do Chin). Okazało się jednak, że Rohaczek zadzwonił do Czerkawskiego, panowie pogodzili się, a później trener powołał występującego w Szwajcarii hokeistę. - Mam kłopoty z bólem pleców. Jadę do Szwajcarii na badania i dopiero po nich okaże się, czy będę mógł przyjechać na zgrupowanie reprezentacji Polski - mówił w zeszłym tygodniu Mario. Dzisiaj do siedziby PZPHL-u przyszło pismo z Lakers, z którego wynika, że stan zdrowia Czerkawskiego nie jest na tyle dobry, aby zawodnik mógł grać w kadrze. MiBi, MiRo