Końcówka trzeciej rundy jest ciężka zwłaszcza dla zespołów z Nowego Targu i Sanoka. Mimo zmiany trenera "Szarotki" przegrały w środę w Gdańsku. Czołówka tabeli oddaliła się od nowotarżan, w dodatku tuż za ich plecami jest grupa pościgowa. Jeśli spełni się czarny scenariusz, to po piątkowej kolejce mistrzowie Polski wypadną z szóstki. Wprawdzie do końca pierwszej fazy rozgrywek jest jeszcze sporo meczów, ale górale muszą wreszcie zacząć wygrywać i to nie tylko z Unią. Hokeiści KH Sanok po świetnym początku sezonu spadli w dolne rejony tabeli i od czołowej szóstki dzieli ich już siedem punktów. Po ostatnim meczu z Zagłębiem, który sosnowiczanom wygrał Tomasz Jaworski, sanoccy kibice w niewybredny sposób pokazali co myślą o trenerze Andrzeju Słowakiewiczu. Dzisiaj jego drużynę czeka mecz w Toruniu z bezpośrednim konkurentem do miejsca w czołowej szóstce - TKH. Punkty w piątkowym spotkaniu będą niezwykle ważne dla obu zespołów. "Stalowe Pierniki" pękły w ostatniej kolejce w Janowie, gdzie Naprzód rozgromił je aż 6:0. Teraz muszą koniecznie odrobić tę stratę kosztem rywali z Podkarpacia. Z kolei jeśli sanoczanie stracą dziś punkty, to ich szanse na grę w silniejszej grupie drastycznie zmaleją.