Rewanż w Jastrzębiu - Zdroju zostanie rozegrany 16 stycznia. W tej edycji Pucharu Wyszehradzkiego zagrały JKH GKS Jastrzębie, GKS Katowice i Podhale Nowy Targ. - Niezależnie od wyników finałowych meczów jesteśmy bardzo, ale to bardzo zadowoleni z tego, że polski zespół awansował do decydującej fazy rozgrywek - dodał Minkina. W rozpoczętej w sierpniu rywalizacji brały udział drużyny z Czech, Słowacji, Węgier i - pierwszy raz - Polski, podzielone na dwie grupy. W grupie A grały FTC-Telekom (Węgry), JKH GKS Jastrzębie, GKS Katowice, HK Nitra (Słowacja), a w B: UTE (Węgry), HC 07 Detva (Słowacja), Podhale Nowy Targ i HC Torax Poruba (Czechy). Ogólnie najlepszym zespołem był JKH GKS Jastrzębie, który - jako jedyny - wygrał wszystkie trzy mecze (nie było rewanżów). Później rozegrano fazę play off (ćwierćfinały i półfinały), już w formie dwumeczów. W walce o finał Słowacy wyeliminowali czeski HC RT Torax Poruba, wygrywając na wyjeździe 4:2 i u siebie 1:0, a JKH GKS Jastrzębie okazał się z kolei lepszy od GKS Katowice (2:0 u siebie i 3:2 na wyjeździe). - Trzy polskie drużyny, które - w efekcie naszych zabiegów - po raz pierwszy w historii wystąpiły w Pucharze Wyszehradzkim nie zawiodły oczekiwań zarówno kibiców, organizatorów, jak i sponsorów. Jestem przekonany, że nasz udział w tym projekcie będzie kontynuowany w kolejnych latach - podsumował prezes PZHL. Pierwszą edycję rozgrywek w sezonie 2017/18 wygrał HK Nitra, a ostatnio najlepsza była inna słowacka drużyna HC Nove Zamky. Piotr Girczys