Początek wyrównany. Pierwszy strzał oddali Holendrzy, ale Przemysław Odrobny pewnie obronił. Dwukrotnie skutecznie interweniował też Martijn Oosterwijk. Nasz zespół stopniowo przejmował inicjatywę. Dobrą okazję miał Paweł Dronia, ale jego "bomba" była niecelna (7. minuta). Kilkadziesiąt sekund później mieliśmy pierwszą "setkę". Grzegorz Pasiut i Aron Chmielewski mieli przed sobą już tylko bramkarza, lecz pierwszy z nich zdecydował się na indywidualną akcję, a Oosterwijk zachował zimną krew i wyłapał krążek rakiem. W 11. minucie krążek przypadkowo odbił się od bandy i przed szansą stanął Marco Postma, lecz "Wiedźmin" obronił strzał z bliska. Był to dopiero drugi strzał "Oranje", z kolei ich bramkarz w tym samym czasie musiał interweniować siedmiokrotnie. Po raz kolejny uratował swój zespół w 14. minucie, gdy dobrze do akcji włączył Bartosz Dąbkowski. Krążek po strzale naszego obrońcy trafił jednak do raka. Przewaga "Biało-czerwonych" rosła, ale gole nie padały, a w 15. minucie Odrobny był w opałach, gdy na ławkę kar trafił Krystian Dziubiński. Niewiele brakowało, a gola w osłabieniu po kapitalnej kontrze strzeliłby Mikołaj Łopuski. Oosterwijk kapitalnie bronił, gdy nasz zespół przycisnął atakując w przewadze w ostatnich dwóch minutach pierwszej tercji. Gdy zabrzmiała ostatnia syrena, w strzałach było 16-6, ale na tablicy wyników 0-0. Holendrzy rozpoczęli drugą część agresywnym forczekingiem, sprawiając tym spore problemy naszym hokeistom. "Setkę" miał Mitch Bruijsten po podaniu swojego brata - Kevina, na szczęście Odrobny odbił krążek ramieniem. W 26. minucie Holendrzy musieli bronić się w osłabieniu i Marcin Kolusz wykorzystał błąd Oosterwijka, który odbił przed siebie krążek po rajdzie Krzysztofa Zapały i zostawił dziurę między parkanami. Wydawało się, że gol pozwoli naszej drużynie uspokoić grę, tymczasem już po chwili musiała bronić się w podwójnym osłabieniu i to przez 44 sekundy. Tempo było dobre, nasi hokeiści starali się strzelać z każdej pozycji, ale koszmarnie pudłowali. Dobrze grała pierwsza piątka dowodzona przez Marcina Kolusza, ale brakowało mocniejszego wsparcia ze strony pozostałych formacji. Na szczęście zmieniło się to w ostatniej tercji. W 43. minucie świetną okazję miał Aron Chmielewski, ale nie potrafił zamienić jej na gola. W tej samej akcji rywale złapali karę i "Biało-czerwoni" szybko wykorzystali okazję, aby założyć zamek. Bliski zdobycia gola był Paweł Dronia. Rywale wybili krążek z tercji, ale gdy nasz zespół ponownie założył zamek, Aron Chmielewski dobił strzał Bartłomieja Pociechy i podwyższył na 2-0. Minęło zaledwie 10 sekund, a Marek Strzyżowski pięknym strzałem z backhandu w okienko zapewnił nam trzybramkową przewagę. Dwa ciosy załamały Holendrów, w dodatku zaczęli tracić siły płacąc za grę na wysokich obrotach w drugiej tercji. W efekcie łapali kolejne kary. Rosła przewaga naszych reprezentantów. Pierwszy strzał w trzeciej tercji pozwolili rywalom oddać dopiero cztery minuty przed końcem, a sami do tego momentu strzelali 17-krotnie! Świetne okazje mieli: Marcin Kolusz i Aron Chmielewski, ale na 4-0 podwyższył Tomasz Malasiński - kapitalna "kiwka" i fantastyczny strzał w okienko. Mimo miażdżącej przewagi w trzeciej tercji, pozwoliliśmy Holendrom zdobyć pierwszego gola w turnieju. W 58. minucie Jordy van Oorschot trafił do bramki niemal z zerowego kąta, sprytnie nastrzeliwując naszego bramkarza. Polacy odpowiedzieli 10 sekund przed końcem - po akcji Leszka Laszkiewicza wynik ustalił Mikołaj Łopuski. "Biało-czerwoni" udanie rozpoczęli turniej. Pokonali Rumunów 7-0, a w drugim meczu wygrali z gospodarzami mistrzostw 3-2. Nasz zespół prowadzi w tabeli z kompletem punktów. W czwartek (godz. 12) zagramy z rewelacją mistrzostw - Chorwacją. To starcie może być kluczowe w walce o awans do Dywizji IA. Miejsce na zapleczu elity zapewni sobie tylko najlepszy zespół. Autor: Mirosław Ząbkiewicz Polska - Holandia 5-1 (0-0, 1-0, 4-1) Bramki: 1-0 Marcin Kolusz (Krzysztof Zapała, Paweł Dronia) 25.52 w przewadze 2-0 Aron Chmielewski (Bartłomiej Pociecha, Leszek Laszkiewicz) 44.18 w przewadze 3-0 Marek Strzyżowski (Krystian Dziubiński) 44.28 4-0 Tomasz Malasiński (Rafał Dutka) 55.59, 4-1 Jordy van Oorschot (Maarten Brekelmans) 57.38 5-1 Mikołaj Łopuski (Leszek Laszkiewicz) 59.50 Strzały: 45-20 (16-6, 9-8, 20-6). Kary: 10-12 min. (2-2, 4-2, 4-8). Polska: Przemysław Odrobny - Rafał Dutka, Paweł Dronia; Tomasz Malasiński, Krzysztof Zapała, Marcin Kolusz - Bartosz Dąbkowski, Bartłomiej Pociecha; Aron Chmielewski, Grzegorz Pasiut, Sebastian Kowalówka - Michał Kotlorz, Patryk Wajda; Mikołaj Łopuski, Jakub Witecki, Leszek Laszkiewicz - Mateusz Rompkowski, Wanacki; Marek Strzyżowski, Krystian Dziubiński, Adam Bagiński. Terminarz: Niedziela 20 kwietnia Chorwacja - Wielka Brytania 4-0 (2-0, 1-0, 1-0)Rumunia - Polska 0-7 (0-2, 0-3, 0-2)Litwa - Holandia 4-0 (1-0, 0-0, 3-0)poniedziałek 21 kwietniaWielka Brytania - Rumunia 4-1 (0-0, 2-0, 2-1)Holandia - Chorwacja 0-4 (0-2, 0-2, 0-0)Polska - Litwa 3-2 (1-0, 1-1, 1-1) wtorek - dzień wolny środa 23 kwietnia Polska - Holandia 5-1 (0-0, 1-0, 4-1) Chorwacja - Rumunia 4-3 (0-1, 1-1, 2-1; 0-0, 2-1) Wielka Brytania - Litwa 1-2 (0-1, 1-1, 0-0) czwartek 24 kwietnia Polska - Chorwacja 12.00 Holandia - Wielka Brytania 15.30 Rumunia - Litwa 19.00 piątek 25 kwietnia - dzień wolny sobota 26 kwietnia Holandia - Rumunia 12.00 Wielka Brytania - Polska 15.30 Litwa - Chorwacja 19.00 Tabela: Lp. zespół mecze pkt gole 1. Polska 3 9 15-3 2. Chorwacja 3 8 12-3 3. Litwa 3 6 8-4 4. Wielka Brytania 3 3 5-7 5. Rumunia 3 1 4-15 6. Holandia 3 0 1-13