- Marcin jest w domu, chodzi na zabiegi, ma stabilizator kolana i pali się do powrotu na lód. Chciałby grać już w półfinale mistrzostw Polski - powiedział nam ojciec hokeisty Janusz Kolusz, który we wtorek przywiózł syna z Tychów do Nowego Targu. Kolusz nabawił się kontuzji w pierwszym meczu ćwierćfinałowym z Unią Oświęcim. Badania rezonansem wykazały, że więzadła w jego kolanie nie są zerwane. Michał Białoński