Wiceprezes Chadziński zwrócił uwagę na fakt, że kluby skarżą się, że zwrot kosztów dojazdów sędziom podróżującym z drugiego końca Polski obciąża ich budżety. Wywiad z wiceprezesem Chadzińskim znajdziesz TU! "Wyraźnie pragniemy wskazać, iż wszelkie rozliczenia kosztów obsługi sędziowskiej meczów PHL i I ligi odbywają się na podstawie stosownej Uchwały Zarządu PZHL. Ryczałty sędziów i delegatów są kwotami brutto i zawierają m. innymi koszty dojazdu, wyżywienia, noclegów itp. sędziowie nie rozliczają żadnych ‘kilometrówek’. Twierdzenie o ‘draństwie i żerowaniu na klubach’ jest wysoce niestosowne, niezgodne z regulaminem dyscyplinarnym PZHL (§8 pkt. 23) i uderza nie tylko w środowisko sędziów, ale przede wszystkim w Zarząd PZHL. Ostatni raz ryczałty sędziowskie były zmieniane 8 lat temu, kiedy sternikiem polskiego hokeja był Pan Zenon Hajduga. Następnie, podczas rządów Pana Zdzisława Ingielewicza w 2011 roku, Zarząd PZHL uchwalił coroczną waloryzację o wskaźnik inflacji. Uchwała Zarządu PZHL odnośnie waloryzacji stawek została zrealizowana jednorazowo, przed sezonem 2014/2015 stąd waloryzacja wydaję się taką wysoką, ma jednak swoje uzasadnienie - piszą sędziowie - odpowiadają sędziowie." Warto dodać, że waloryzacji o wskaźnik inflacji nie mają jednak hokeiści, anie też ich pracodawcy - kluby, którym coraz ciężej jest dopinać budżety, a sponsorów nie przybywa. Sprawa dotarła do prezesa PZHL-u Dawida Chwałki, który nam powiedział: - Ewentualnych zmian w systemie pracy sędziów i Wydziału Sędziowskiego dokonamy dopiero po mistrzostwach świata w Krakowie. Obie strony konfliktu mają swoje racje, teraz nie możemy robić żadnego zamieszania. - Nie wiem czy wprowadzimy zawodowstwo wśród sędziów, ale z pewnością nie zredukujemy ich liczby. Potrzebujemy mieć więcej sędziów, zwłaszcza tych klasy międzynarodowej. Będziemy się koncentrować na organizowaniu dla nich szkoleń - deklaruje prezes Chwałka. Michał Białoński Oto pełna treść listu sędziów hokejowych: "List otwarty Sędziów i Obserwatorów szczebla Centralnego do Prezesa i Zarządu PZHL W związku z pojawiającymi się ostatnio w mediach, mediach elektronicznych wypowiedziami niektórych członków Zarządu Polskiego Związku Hokeja na Lodzie dotyczących sędziów, Wydział Sędziowski PZHL pragnie odnieść się do powyższych wypowiedzi oraz przedstawić kilka faktów, aby opinia publiczna mogła zapoznać się również z argumentami grona sędziowskiego. Wyraźnie pragniemy wskazać, iż wszelkie rozliczenia kosztów obsługi sędziowskiej meczów PHL i I ligi odbywają się na podstawie stosownej Uchwały Zarządu PZHL. Ryczałty sędziów i delegatów są kwotami brutto i zawierają m. innymi koszty dojazdu, wyżywienia, noclegów itp. sędziowie nie rozliczają żadnych "kilometrówek". Twierdzenie o "draństwie i żerowaniu na klubach" jest wysoce niestosowne, niezgodne z regulaminem dyscyplinarnym PZHL (§8 pkt. 23) i uderza nie tylko w środowisko sędziów, ale przede wszystkim w Zarząd PZHL. Ostatni raz ryczałty sędziowskie były zmieniane 8 lat temu, kiedy sternikiem polskiego hokeja był Pan Zenon Hajduga. Następnie, podczas rządów Pana Zdzisława Ingielewicza w 2011 roku, Zarząd PZHL uchwalił coroczną waloryzację o wskaźnik inflacji. Uchwała Zarządu PZHL odnośnie waloryzacji stawek została zrealizowana jednorazowo, przed sezonem 2014/2015 stąd waloryzacja wydaję się taką wysoką, ma jednak swoje uzasadnienie. Zwracamy uwagę iż w ramach PZHL nie ma osobnej funkcji kwalifikatora. Jest delegat PZHL, który pełni dwie funkcje: delegata zobligowanego przez stosowne akty prawne (dotyczy to rozgrywek PHL i I ligi) oraz dodatkowo ocenia pracę sędziego. Uczestnictwo delegata w zawodach nie jest więc wymysłem i zachcianką Wydziału Sędziowskiego. Przypominamy, iż kilkanaście lat temu na zawodach był obecny delegat PZHL i dodatkowo kwalifikator sędziów. W celu zmniejszenia kosztów aktualnie połączono obie funkcje. Obsada sędziowska jest tak konstruowana, aby każdy delegat/obserwator miał możliwość w trakcie sezonu obejrzeć każdego sędziego, jest to ze wszech miar uzasadnione ze względów merytorycznych. Aby nie być posądzanym o stronniczość staramy się, aby sędziowie i delegaci by byli przyjezdni. W przeszłości przy ustalaniu obsad praktykowana była zasada sędziów liniowych miejscowych. Pojawiało się wtedy wiele zarzutów, zarówno ze strony klubów, opinii publicznej, że sędziowie są stronniczy. To samo dotyczyło delegatów. W przypadkach pozasportowych incydentów, zarzucano im, że wykazują się lokalnym patriotyzmem, raporty meczowe są niekompletne, nieprecyzyjne, aby nie narażać miejscowego klubu na ewentualne kary. Modernizowany przez wiele sezonów istniejący obecnie system oceny sędziów wzorowany jest na systemie Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF) . Każdy sędzia główny, liniowy oceniany jest w 33 kategoriach, a cała dokumentacja w tym zakresie rejestrowana jest w formie elektronicznej. Pozwala to "rankingować" sędziów w obu najważniejszych grupach rozgrywkowych tj. PHL i I liga, tworzyć metodykę, wzorce wdrażane następnie w teoretycznym i praktycznym elemencie szkolenia sędziów przed sezonem, podnosić poziom sędziowania, nominować sędziów na poszczególne mecze, np. play-off , kategorie rozgrywek czy sędziów międzynarodowych. Forma taka istnieje w IIHF i zrzeszonych federacjach krajowych. Zwracamy również uwagę, iż mimo zawartych w tym zakresie statutowych zapisów PZHL od wielu lat nie przeznacza żadnych nakładów na szkolenie, wyposażenie w sprzęt czy obowiązkowe ubezpieczenie sędziów. Od kilku lat w Polsce nie odbyło się żadne seminarium sędziów z uczestnictwem eksperta innej federacji zaproszonego zgodnie z posiadanymi kompetencjami przez PZHL. Wszelkie szkolenia sędziów odbywają się z inicjatywy Wydziału Sędziowskiego i pokrywane są w większości z prywatnych pieniędzy uczestników, łącznie z pokryciem kosztów dojazdu na zgrupowanie. Sędziowie kupują sprzęt we własnym zakresie, we własnym zakresie przygotowują się do sezonu, opłacają ubezpieczenie, a sędziowie międzynarodowi licencje. Na czas wykonywania swoich obowiązków biorą urlopy lub prowadząc działalność gospodarczą zwyczajnie nie wykonują w tym czasie obowiązków służbowych. Informujemy również, że tłumaczenia nowej edycji przepisów gry dokonała nieodpłatnie grupa sędziów - informacja ta znajduje się w wydrukowanych przepisach. Sędziowie pozyskali również sponsora, którego reklamy znajdują się na strojach sędziów PHL. Druk przepisów opłacono z kwoty przekazanej PZHL przez sponsora. Sędziowie zawsze deklarowali i nadal deklarują wolę rozmowy o wszystkich, również kontrowersyjnych sprawach związanych z funkcjonowaniem Wydziału Sędziowskiego albowiem rozwój hokeja na lodzie jest ich pierwszorzędnym celem. Oczekują jednak, iż partnerem konstruktywnego dialogu z nimi będzie osoba, której na sercu leży rzeczywista poprawa stanu polskiego hokeja, a nie wywoływanie kolejnych wojenek. P.S. Osobom, które obecnie bezzasadnie w sposób bezpardonowy atakują środowisko sędziowskie przypominamy że same nie były tak krystalicznie czyste i mamy im wiele do zarzucenia za okres, kiedy były czynnymi członkami Wydziału Sędziowskiego PZHL w minionych kadencjach. Zarząd Wydziału Sędziowskiego PZHL Sędziowie i Obserwatorzy"