Mistrz Polski stoi przed bardzo trudnym zadaniem, bo - jak twierdzi trener Rudolf Rohaczek - rywale to uznane firmy na wzór Realu Madryt czy Barcelony w piłce nożnej. Krakowianie 17 sierpnia podejmować będą Spartę Praga, a dwa dni później szwedzki Farjestad BK. Rewanże 26 sierpnia w Pradze i 10 września w Szwecji. - To duże wydarzenie. Cieszymy się, że jako pierwszy polski klub wystąpimy w Lidze Mistrzów. Chcemy grać w niej regularnie - zapewnił Jakub Tabisz, wiceprezes Cracovii. - Mam nadzieję, że to wydarzenie zgromadzi fanów hokeja nie tylko z Krakowa, ale z całej Polski. Bilety będą w atrakcyjnych cenach. Szczegóły mają zostać podane we wtorek, ale najtańsze bilety będą kosztować 15 zł (na jeden mecz) i 22 (za oba), z kolei najdroższy pakiet VIP to koszt 90 zł. Klub chce, aby w internetowej sprzedaży pojawiły się już w piątek. Umowa pomiędzy Cracovią a Zarządem Infrastruktury Sportowej i Agencją Rozwoju Miasta zarządzającą Tauron Kraków Areną nie została jeszcze podpisana, ale wszystkie strony zapewniały, że zostały do ustalenia już tylko drobne szczegóły. Co ciekawe, są one związane ze ślizgawkami, na które władze Krakowa zapraszają w pierwszym tygodniu sierpnia i po meczach "Pasów". Z trzech poprzednich skorzystało 60 tys. osób. Hokeiści Comarch Cracovii rozpoczynają w poniedziałek przygotowania na lodzie. Humory dopisują. - Taktyka na mecz ze Spartą jest prosta: Rafał Radziszewski obroni każdy strzał, a ja zapewniam, że zdobędziemy przynajmniej jedną bramkę. Jak on to zrobi? Proszę pytać jego - żartował trener Rudolf Rochaczek, wskazując na siedzącego tuż obok bramkarza mistrzów Polski. "Radzik" to od lat bardzo mocny punkt Cracovii. Także w minionym sezonie miał ogromny udział w największym sukcesie, jakim było wywalczenie mistrzostwa Polski. - To będą trudne mecze, bo na takim poziomie jeszcze nie mieliśmy okazji grać; przynajmniej jeśli chodzi o rozgrywki klubowe - skomentował Rafał Radziszewski. Sparta to uznana europejska firma. W minionym sezonie zdobyła wicemistrzostwo Czech. - Jest czołową czeską drużyną. Ma bardzo dobrze wyszkolonych technicznie zawodników. Grając przeciwko nim musimy być bardzo blisko nich, żeby nie mogli zaprezentować pełni swoich możliwości - scharakteryzował pierwszego rywala trener Rohaczek. Farjestad BK jest najbardziej utytułowanym klubem w historii szwedzkiej ekstraklasy (Swedish Hockey League). Zdobył dziewięć tytułów mistrzowskich, a 20 razy grał w finale. - Szwedzi prezentują bardziej fizyczny hokej. Twardo walczą na bandach. Można powiedzieć, że to hokej zbliżony do kanadyjskiego - ocenił Rohaczek. Mirosław Ząbkiewicz