Gospodarze prowadzenie objęli już w szóstej minucie. Okres gry w przewadze wykorzystał Tomasz Sykora. Słowak w poprzednim sezonie bronił barw Comarchu Cracovii. W drugą stronę powędrował z kolei Mateusz Bepierszcz. Po chwili zakotłowało się na ławce kar. Debiutujący w "Pasach" Adrian Gajor, Amerykanin polskiego pochodzenia, otrzymał nawet 10 minut za niesportowe zachowanie. Gola na 2-0 strzelił znowu Sykora, ale tym razem tyszanie grali w osłabieniu. W końcówce Rudolf Rohaczek, trener Comarchu Cracovii, ściągnął z bramki Michaela Łubę, co wykorzystali gospodarze, a strzelcem gola został Mateusz Gościński. To była już piąta edycja Superpucharu Polski. Hokeiści Comarchu Cracovii zdobyli go trzykrotnie (2014, 16, 17), a tyszanie wywalczyli po raz drugi (wcześniej w 2015). GKS Tychy - Comarch Cracovia 3-0 (1-0, 1-0, 1-0) Bramki: 1-0 Sykora-Kotlorz-Witecki (5.51, w przewadze), 2-0 Sykora-Michnow-Bryk (36.27, w osłabieniu), 3-0 Gościński-Kotlorz (59.23, pusta bramka). GKS: Murray - Bryk, Górny; Kogut, Galant, Witecki - Pociecha (2), Kolarz (2); Gościński, Komorski (2), Bagiński (2) - Kotlorz, Gazda; Klimienko, Kalinowski, Michnow - Sýkora, Cichy, Szczechura oraz Jeziorski.Cracovia: Łuba - Kruczek, Musioł; Drzewiecki, Švec, Kapica - Rompkowski, Noworyta; Bepierszcz (2), Vachovec (2), Csamangó - Dąbkowski, Gajor (14); Domogała, Zygmunt, Sztwiertnia - Szurowski, Sordon oraz Dziurdzia, Kamienieu. Sędziowali: Przemysław Kępa - Zbigniew Wolas oraz Mateusz Bucki - Rafał Noworyta. Kary: 10-22 min. Widzów: 2100. Pawo