Pierwsze trzy gole padły podczas gry w przewadze. Już w 3. minucie David Turoń dał prowadzenie gospodarzom. Wyrównał Bartłomiej Pociecha w 6. minucie, a półtorej minuty później Matt Williams z bliska wcisnął krążek do siatki i sanoczanie odzyskali prowadzenie. W 13. minucie gospodarze wygrali wznowienie w tercji rywali i Lukasz Endal popisał się pięknym strzałem, który zaskoczył bramkarza. Na początku drugiej tercji tyszanie popełnili kolejny błąd w obronie z czego skorzystał Krzysztof Zapała z bliska pakując krążek do odsłoniętej bramki i było już 4-1. W końcówce sanoczan najwyraźniej uśpiła gra z przewagą jednego zawodnika, bo chwilę po tym, jak na lód powrócił Jakub Wanacki, pozwolili się skontrować i Josef Vitek kapitalnym strzałem wykończył ładną akcję GKS-u. Tyszanie wycofali bramkarza, ale nie udało się im zdobyć kontaktowego gola. W rozegranym we wtorek zaległym spotkaniu 5. kolejki HC GKS Katowice przegrał z Naprzodem Janów 3-11. Zaległy mecz 20. kolejki Ciarko PBS Bank Sanok - GKS Tychy 4-2 (3-1, 1-0, 0-1) Bramki: 1-0 David Turoń (3), 1-1 Bartłomiej Pociecha (6), 2-1 Matt Williams (8), 3-1 Lukasz Endal (13), 4-1 Krzysztof Zapała (22), 4-2 Josef Vitek (59). Kary: Ciarko - 12; GKS - 16 minut. Widzów 1˙400.