Oto treść listu, jaki w odezwie na nasz artykuł (Znajdziesz go klikając TU!) do redakcji INTERIA.PL nadesłał Jacek Chadziński: "Ręka, która podniesie miecz na Podhale Nowy Targ powinna zostać odcięta. Jak można robić zamach na najlepszą fabrykę w polskim hokeju. To tak, jakby zdejmować Orłowi Białemu koronę!" W latach 80. i 90. zaciąg z Nowego Targu był obecny w każdym polskim klubie, a teraz wychowankowie "Szarotek" są obecni w ekipie mistrza Polski, Comarch/Cracovii, czy ciągną drużynę lidera Ciarko KH/Sanok. To działa też w drugą stronę. Przy całym szacunku, ale kto by dziś wiedział , co to jest Nowy Targ, gdyby nie hokej. Dzięki temu zespołowi z szarotką na piersi większość ludzi w Polsce wie, że na południe od Krakowa leży nie tylko Zakopane, ale też Nowy Targ. Nie wyobrażam sobie, aby po upadłej już wylęgarni talentów - Stoczniowcu Gdańsk ze wspaniałymi trenerami Walickim, czy Wróblem, teraz miałoby upaść Podhale. Memu sercu najbliższa jest Cracovia, jestem krakowianinem od pokoleń, ale nigdy nie zapomnę, jak wiele mój klub zawdzięcza właśnie Podhalu. Gdy miałem przyjemność w trudnych czasach, bez tak potężnego sponsora, jak Comarch, prowadzić sekcję hokejową, to nikt mi nie pomógł! Tylko chłopcy z Nowego Targu wsiadali w swoje prywatne samochody i przyjeżdżali dla nas grać za niewielkie wypłaty. Chyba wszyscy kibice "Pasów" pamiętają braci Pawła i Rafała Radzkich, Maniusia Guzego, Darka Sikorę, wcześniej jeszcze Krzysia Wieczorkiewicza, Marka Ziętarę i wielu, wielu innych. Samorządy nie mogą inwestować tylko w MDK-i, bo nieraz hokej spełnia wszelkie funkcje znacznie lepiej od nich. Cementuje środowisko, przyciąga na treningi bitnych, twardych chłopaków. Gdyby nie hokej, to w Nowym Targu mieliby pewnie więcej chuliganerki na ulicach. Dlatego najlepszym domem kultury w Nowym Targu jest ul. Parkowa 1 (tam mieści się lodowisko Podhala - przyp. red.) i o tym powinni pamiętać radni miejscy! Miałem przyjemność sędziowania wielu meczów "Szarotek", w tym te najwspanialsze w historii, z Unią Oświęcim w walce o mistrzostwo Polski. To były spektakle niezapomniane, na bardzo wysokim poziomie. Bez obrazy, ale jeśli z Nowego Targu zniknie Podhale, to zostaną tam Dunajec i targowisko." Jacek Chadziński, Były sędzia hokejowy klasy międzynarodowej (sędziował m.in. na MŚ gr. A w Finlandii w 1997 roku) Czytaj również: Mocny głos kibica w obronie Podhala Nowy Targ ******** Oświadczenie burmistrza Nowego Targu i prezesa MMKS-u: Wczoraj do naszej redakcji trafiło oświadczenie w tej sprawie, podpisane przez burmistrza Nowego Targu, Marka Fryźlewicza i prezesa MMKS/Podhale Mirosława Mrugałę. Oto jego treść: "W związku z ukazującymi się w środkach masowego komunikowania fałszywymi informacjami na temat współpracy Miejskiego Młodzieżowego Klubu Sportowego "Podhale" z Urzędem Miasta Nowy Targ informujemy że: 1. MMKS "Podhale" nie otrzymuje z Urzędu Miasta pieniędzy na promocję Nowego Targu poprzez sport, lecz na stypendia dla zawodników. 2. Podnoszenie nawet w tonie nieoficjalnym tematu rzekomej niechęci miasta wobec klubu jest logicznym zaprzeczeniem intencji Rady Miasta Nowego Targu, która uchwaliła zasady przyznawania i rozliczania stypendiów a także zabezpieczyła środki na te stypendia w budżecie miasta. 3. Zarząd Klubu MMKS "Podhale" stanowczo odcina się od insynuacji złej współpracy między Urzędem Miasta, a Klubem. 4. Anonimowe wypowiedzi cytowane przez media odbieramy jako próbę skonfliktowania środowiska sportowego w przededniu przyznawania stypendiów na rok 2012." mgr inż. Marek Fryźlewicz, Burmistrz Miasta Nowy Targ Mirosław Mrugała Prezes MMKS "Podhale" Nowy Targ Od redakcji: Oświadczenie to nie zmienia faktu, że z powodu nadgorliwości miejskiego urzędnika beznadziejnie słabo opłacani hokeiści MMKS Podhale nie mogą się doczekać nie tylko na premie (te wypłacać ma klub), ale też na pieniądze, które obiecało wypłacić miasto (z półmilionowej kwoty do klubu trafiło tylko 33 procent).