Do zdarzenia, które odbiło się szerokim echem, doszło w minioną niedzielę. W 21. minucie Jorge Maqueda zdobył bramkę, a chwilę potem starł się z Mirsadem Terziciem. Jak relacjonował Bośniak, został wówczas ugryziony w plecy. Sędziowie przeanalizowali sytuację na powtórkach. Efekt? Najpierw czerwona, a potem niebieska kartka dla rozgrywającego Industrii, oznaczająca dodatkową karę. Skandal po zakończeniu "Świętej wojny". Sprawą zajęła się Superliga Jorge Maqueda ugryzł z rozmysłem rywala. Wypada z gry do końca listopada Wiadomo było, że Hiszpan nie uniknie zawieszenia. W czwartek ogłoszono, że nie wystąpi w czterech najbliższych potyczkach ligowych. Decyzję podjął Piotr Łebek, sprawujący funkcję komisarza ligi. "Wymiar kary ustalono, mając na uwadze charakter niesportowego zachowania oraz sposób jego popełnienia, w szczególności fakt, że ukarany w sposób rozmyślny ugryzł zawodnika drużyny przeciwnej w plecy (bark / łopatka). Tego rodzaju zachowanie należy uznać za nie tylko wybitnie niesportowe, ale przekraczające granice ryzyka sportowego, w tym zmierzające do wyrządzenia drugiemu zawodnikowi krzywdy, a tym samym pozbawienia zdrowia" - czytamy w komunikacie. "Fakt małej intensywności naruszenia nie stanowi w tym przypadku okoliczności łagodzącej w zakresie, w jakim tego rodzaju zachowanie nosi znamiona zachowania chuligańskiego, które zaostrza odpowiedzialności za popełniony czyn, a tym samym wpływa na wymiar kar" - dodano w uzasadnieniu. Nie jest to sankcja najsurowsza z możliwych. Maksymalny wymiar kary wynosi sześć meczów pauzy. Maqueda nie zagra z Energą MKS-em Kalisz, Śląskiem Wrocław, Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski i PGE Wybrzeżem Gdańsk. Do dyspozycji sztabu szkoleniowego kielczan będzie dopiero pod koniec listopada. To zapewne niejedyna sankcja po niedzielnej awanturze. Kolejnych można się spodziewać w przyszłym tygodniu. Przesłuchani mają zostać trenerzy drużyn, którzy tuż po meczu uczestniczyli w zamieszkach - Xavier Sabate z Orlenu Wisły Płock i Tałant Dujszebajew z Industrii Kielce. W grę wchodzą wielomiesięczne zawieszenia i kary finansowe. Ligowy hit pełen emocji. Niespodzianka dużego kalibru w Głogowie