W ostatnich dziesięciu sezonach drużyny z Zabrza i Puław często toczyły między sobą walkę o brązowy medal. W tym okresie Azoty zgarnęły sześć krążków, Górnik trzy - w tym ten z poprzedniego sezonu. Teraz podopieczni Tomasza Strząbały są głównym faworytem do trzeciego miejsca. Od kilku tygodni grają na dwóch frontach. O ile w Lidze Europejskiej są blisko awansu do kolejnej fazy, to na superligowych parkietach przegrali z niżej notowanymi ekipami z Kalisza i ostatnio z Piotrkowa Trybunalskiego. Po 12. kolejkach Azoty mają 25 punktów i są trzecie. Piąty Górnik traci do nich trzy punkty. Zespoły rozdziela KGHM Chrobry Głogów, który w tej serii podejmie MMTS Kwidzyn. - Wiemy, że Górnik jest groźny w drugiej linii. Potrafią huknąć, więc musimy do nich wychodzić. Mają groźną i skuteczną pierwszą linię. To zespół kompletny. Jesteśmy nastawieni na mocne granie. Nie chodzi o to, żeby zniwelować jednego zawodnika, ale cały zespół - mówi Dawid Fedeńczak, skrzydłowy Azotów. - To, że rywalizujemy od lat od medale dodaje dodatkowego smaczku. Musimy być skuteczni w ataku, bo w ostatnich spotkaniach nie zawsze to układało się po naszej myśli. Dobrze spisywała się bramka, ale z przodu marnowaliśmy dużo czystych sytuacji. W takim meczu nie możemy sobie na to pozwolić, bo inaczej skończy się to kontrami rywali i porażką - wyjaśnia zawodnik z Puław. Być może jeszcze więcej emocji będzie w derbowym starciu Energii MKS Kalisz z Arged Rebud Ostrovią Ostrów Wielkopolski. W poprzednim sezonie obie ekipy wygrały na swoim terenie. Po 12. kolejkach Ostrovia ma pięć punktów więcej od rywali zza miedzy. - Od kilku dni jesteśmy głowami przy tym meczu. Dla mnie takie spotkanie to tylko dodatkowa motywacja, żeby pokazać się z jak najlepszej strony - mówi Dawid Molski, który wychował się w Ostrowie, ale teraz gra po drugiej stronie. - Temu spotkaniu towarzyszy dodatkowy bagaż emocjonalny, ale przygotowujemy się do niego, jak do każdego innego - mówi Piotr Krępa, obrotowy ekipy z Kalisza. Ciekawy powinien być również poniedziałek. Na zwycięstwo wciąż czeka Energa Wybrzeże Gdańsk. W pierwszych meczach pod wodzą Patryka Rombla minimalnie przegrało z ekipami z Puław i Ostrowa. Teraz podejmie u siebie rozpędzoną Corotop Gwardią Opole. Były selekcjoner spotka się ze swoim asystentem z kadry - Bartoszem Jureckim. - Będę powtarzał jak maniak, że w tym zespole dopiero się uczymy. Obserwuje to, co dzieje się na boisku. Wyciągamy wnioski. Mamy młodych zawodników, którzy potrzebują spokoju. Musimy pracować nad tym, aby mieć wiele stuprocentowych sytuacji i nauczyć się wyraźniej odskakiwać od rywali. Mamy nadzieję, że nasza praca przyniesie skutek już w najbliższym spotkaniu - przekonuje Patryk Rombel. TERMINARZ 13. KOLEJKI ORLEN SUPERLIGI: Górnik Zabrze - Azoty Puławy (sobota, godz. 15) Energa MKS Kalisz - Arged Rebud Ostrovia Ostrów Wielkopolski (sobota, godz. 18) MKS Zagłębie Lubin - Industria Kielce (niedziela, godz. 16) Zepter KPR Legionowo - Orlen Wisła Płock (niedziela, godz. 18) KGHM Chrobry Głogów - MMTS Kwidzyn (niedziela, godz. 18) Energa Wybrzeże Gdańsk - Corotop Gwardia Opole (poniedziałek, godz. 18) Grupa Azoty Unia Tarnów - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski (poniedziałek, godz. 18)