Podopieczne Marcina Palicy, by myśleć o wywalczeniu wicemistrzostwa Polski musiały pokonać MKS URBIS Gniezno i liczyć na stratę chociaż jednego punktu MKS-u FunFloor Lublin w starciu w Lubinie. Oba warunki udało się ostatecznie spełnić, jednak środowe spotkanie w Kobierzycach należało do niezwykle wyrównanych. Pierwsza połowa tego meczu zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem KPR-u Gminy Kobierzyce, jednak po przerwie dwukrotnie zawodniczki MKS-u URBIS Gniezno potrafiły wypracować sobie cztery trafienia przewagi. W decydujących momentach dała o sobie znać m.in. Magdalena Drażyk, a dolnośląski zespół odwrócił losy spotkania i pokonał rywala 30:27 (13:12). - Trochę nas sparaliżowała stawka tego meczu, bo wiedzieliśmy, że jeden mecz jest podsumowaniem całego sezonu. Mieliśmy swoje plany, swój pomysł, natomiast źle rozpoczęliśmy to spotkanie i pierwszy rzut na bramkę oddaliśmy bodajże w 6. minucie. W następnych fragmentach uspokoiliśmy grę, jednak początek drugiej ponownie nie był najlepszy w naszym wykonaniu. Podjęliśmy walkę, zmieniając obronę i odcinając im kluczową zawodniczkę. To okazało się skuteczne, dzięki czemu odrobiliśmy straty i odskoczyliśmy na kilka trafień - podsumował Marcin Palica, trener aktualnych wicemistrzyń Polski. W Kobierzycach zarówno oba zespoły, jak i kibice, zaczęli spoglądać w ekrany swoich telefonów, by dowiedzieć się jakim wynikiem zakończy się równolegle toczone spotkanie w Lubinie. Ligowy klasyk należał do niezwykle wyrównanych, a na nieznacznym prowadzeniu znajdowały się aktualne mistrzynie Polski. MKS FunFloor Lublin zdołał jednak doprowadzić do remisu, a nawet objąć prowadzenie. Ważną piłkę obroniła jednak Barbara Zima, a fantastycznym rzutem popisała się Daria Przywara. Podopieczne Edyty Majdzińskiej zdołały odpowiedzieć, a chwilę później miały 30 sekund na zdobycie decydującej bramki. To się jednak nie udało, ponieważ rzut Darii Szynkaruk obroniła Barbara Zima! W ostatnich sekundach o czas poprosiła Bożena Karkut, jednak wynik spotkania nie uległ już zmianie. KPR Gminy Kobierzyce mógł się więc cieszyć z wywalczenia wicemistrzostwa Polski, a w Lubinie do rozegrania pozostała jeszcze seria rzutów karnych. W nich lepsze okazały się Miedziowe, które mogły rozpocząć świętowanie kolejnego mistrzowskiego tytułu w ORLEN Superlidze Kobiet. Finisz Piotrcovii W meczu o piąte miejsce zawodniczki Piotrcovii Piotrków Trybunalski pokonał po zaciętym spotkaniu Młyny Stoisław Koszalin 27:26 (14:15) i w ostatecznym rozrachunku wyprzedziły tego rywala o jeden punkt. Na 7. minut przed końcem spotkania na tablicy wyników widniał remis 24:24, jednak gospodynie rzuciły dwie bramki z rzędu za sprawą Sylwii Radushko i Patrycji Królikowskiej. Piotrcovia Piotrków Trybunalski nie oddała już prowadzenia do ostatniej syreny i mogła cieszyć się z wywalczenia piątego miejsca w ORLEN Superlidze Kobiet. - I z tego się bardzo cieszę, bo taki sobie założyłyśmy cel, aby spróbować powalczyć o to piąte miejsce. Wygrałyśmy w Gnieźnie, wygrałyśmy z Koszalinem i udało się to zrealizować. My naprawdę grałyśmy dobrą piłkę ręczną w ostatnich tygodniach i ta piąta lokata jest w pewnym sensie nagrodą. Przyszły sezon zapowiada się bardzo ciekawie. Przyjdzie do nas kilka doświadczonych zawodniczek - powiedziała Agata Cecotka, trenerka Piotrcovii Piotrków Trybunalski. Podczas ceremonii medalowej w Lubinie oraz Kobierzycach, rozdano również Gladiatory ORLEN Superligi Kobiet. Pięć statuetek wywalczyły piłkarki ręczne KGHM MKS Zagłębia Lubin, w tym najbardziej prestiżową dla Zawodniczki Sezonu. Po raz trzeci z rzędu wywalczyła ją Karolina Kochaniak-Sala. Skrzydłową sezonu została Daria Michalak, która po sezonie odejdzie z lubińskiego klubu do jednego z klubów grających w Lidze Mistrzyń. Po raz piąty Środkową Rozgrywającą Sezonu uznano Patricię Matieli, a "Odkryciem sezonu" Darię Przywarę. W kategorii Obrończyni Sezonu statuetkę odebrała Joanna Drabik. 4 Gladiatory padły łupem MKS URBIS Gniezno. Najlepszym trenerem został uznany Robert Popek, natomiast w kategorii Wybór Sezonu triumfowała Aleksandra Hypka. Królową Strzelczyń oraz najlepszą Boczną Rozgrywającą Sezonu została uznana Malwina Hartman. Ostatnie dwa Gladiatory powędrowały do Handball JKS-u Jarosław. Najlepszą obrotową została Sylwia Matuszczyk, natomiast bramkarką Weronika Kordowiecka.