Emocje związane z grą reprezentacji Polski dobiegły końca, więc powróciły zmagania w Orlen Superlidze Kobiet. W środowe popołudnie odbyło się spotkanie 5. serii pomiędzy Handball JKS-em Jarosław, a Startem Elbląg. Pierwszoplanową rolę w tym meczu odgrywały bramkarki - Weronika Kordowiecka oraz Małgorzata Ciąćka. Pierwsza z nich zaliczyła 22 skuteczne interwencje i broniła na poziomie prawie 55 % skuteczności, jednak to zawodniczki z Elbląga okazały się lepsze o jedno trafienie (19:18 dop. DO). - Jestem zadowolona z mojej postawy, ale mimo wszystko nie jestem w stanie się cieszyć, bo przegrałyśmy ten mecz na własne życzenie - powiedziała Weronika Kordowiecka, bramkarka Handball JKS-u Jarosław. Dwa oblicza Piotrcovia Piotrków Trybunalski upatrywana była przed startem sezonu w roli zespołu, który mógłby stanąć na podium Orlen Superligi Kobiet. W ostatnich tygodniach zawodniczki z województwa łódzkiego spisywały się poniżej oczekiwań. Wszystko uległo zmianie w poprzedniej serii spotkań, gdy niewiele zabrakło im do sprawienia niespodzianki w starciu z KGHM MKS Zagłębiem Lubin. Czy zespół prowadzony przez Agatę Cecotkę jest w stanie zagrozić MKS-owi FunFloor Lublin? - Na pewno trzeba uważać na ten zespół. Dotychczasowe mecze tego sezonu w wykonaniu Piotrcovii pokazują, że nigdy nie wiadomo na jaką formę tej drużyny się trafi. My jednak zawsze zakładamy, że nasi rywale będą w optymalnej dyspozycji. Przygotowujemy się do tego meczu, jak do starcia z najmocniejszym przeciwnikiem - powiedziała Oktawia Płomińska, skrzydłowa aktualnych wicemistrzyń Polski. NAMEDSPORT pozostaje partnerem Superligi Emocji nie powinno zabraknąć w Jarosławiu, gdzie rywalem Handball JKS-u będzie Galiczanka Lwów. Z całą pewnością zespół prowadzony przez Michała Kubisztala postawi trudne warunki wielokrotnym mistrzyniom Ukrainy. I można być pewnym, że podobnie jak we wspomnianym wyżej meczu ze Startem Elbląg, tak i w sobotę gospodynie będą mogły liczyć na dobrą dyspozycję Weroniki Kordowieckiej. Doświadczona bramkarka musi jednak znaleźć sposób na m.in. Milanę Shukal, która obok Vitorii Macedo, Magdy Balsam oraz Marioli Wiertelak, należy do grona najskuteczniejszych zawodniczek Orlen Superligi Kobiet. Emocje gwarantowane Bardzo ciekawie zapowiada się również sobotni mecz w Gnieźnie. Ubiegłoroczny beniaminek Orlen Superligi Kobiet nie zdołał wprawdzie pokonać w poprzedniej serii KPR-u Gminy Kobierzyce, jednak w starciu z niżej notowanymi zespołami pokazywał się on z bardzo dobrej strony. Start Elbląg początku sezonu nie mógł zaliczyć do udanych, jednak w ostatnich tygodniach podopieczne Romana Monta pokonały na wyjeździe AWS Energa Szczypiorno Kalisz i Handball JKS Jarosław. Teoretycznie łatwe zadanie w najbliższej serii Orlen Superligi Kobiet czeka zawodniczki KGHM MKS Zagłębia Lubin i KPR-u Gminy Kobierzyce. Aktualne mistrzynie Polski zmierzą się z AWS Energa Szczypiorno Kalisz. Beniaminek Orlen Superligi Kobiet miewał dobre fragmenty meczów w obecnym sezonie, jednak nie powinien on stanowić zagrożenia dla lubinianek. Trzeba mieć jednak na względzie, że aktualne mistrzynie Polski przystąpią do tego starcia po wyjazdowym spotkaniu Ligi Mistrzyń z duńskim Herning-Ikast . Podopieczne Marcina Palicy rozegrają natomiast mecz w Koszalinie. Zdecydowanym faworytem tego spotkania będzie KPR Gminy Kobierzyce, jednak zawodniczki Młynów Stoisław Koszalin zamierzają przed własną publicznością sprawić niespodziankę. Siódemka 5. serii Orlen Superligi Kobiet - Myślę, że największym zagrożeniem ze strony zespołu z Kobierzyc może okazać się ich szybki atak i kontry, szczególnie te w wykonaniu Marioli Wiertelak. Będziemy musiały po prostu do tego nie dopuszczać i znaleźć na to sposób. Czujemy się dobrze przygotowane do tej rywalizacji i zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby punkty zostały w Koszalinie. Oczywiście liczymy też na wsparcie naszych kibiców - powiedziała Anna Mączka, kapitan Młynów Stoisław Koszalin. TERMINARZ 6. SERII: KGHM MKS Zagłębie Lubin - AWS Energa Szczypiorno Kalisz (wtorek, godz. 18) Handball JKS Jarosław - Galiczanka Lwów (sobota, godz. 18) MKS URBIS Gniezno - Start Elbląg (sobota, godz. 18) Młyny Stoisław Koszalin - KPR Gminy Kobierzyce (wtorek, godz. 18) Piotrcovia Piotrków Trybunalski - MKS FunFloor Lublin (piątek, godz. 18)