Bramkarka: Beata Kowalczyk (KPR Gminy Kobierzyce) Doświadczona bramkarka odegrała bardzo ważną rolę w drugiej połowie meczu w Lublinie! To właśnie jej interwencje i współpraca z formacją obronną pozwoliły myśleć zawodniczkom z Kobierzyc o wywiezieniu cennego rezultatu z Lublina! Lewoskrzydłowa: Oliwia Szczepanek (Piotrcovia Piotrków Trybunalski) Lewoskrzydłowa Piotrcovii Piotrków Trybunalski była jedną z liderek swojego zespołu w meczu z MKS-em URBIS Gniezno! Sześć bramek z gry i stuprocentowa skuteczność gwarantują jej miejsce w najlepszej siódemce tej serii ORLEN Superligi Kobiet! Lewo rozgrywająca: Karin Bujnochova (KGHM MKS Zagłębie Lubin) W naszym zestawieniu nie mogło również zabraknąć przedstawicielki aktualnych mistrzyń Polski, które tym razem wywiozły komplet punktów z Koszalina! Jedną z liderek zespołu była słowacka rozgrywająca, autorka 6 bramek, w tym 2 z rzutów karnych. Środkowa rozgrywająca: Magdalena Drażyk (KPR Gminy Kobierzyce) To kolejne potwierdzenie, że transfer Magdaleny Drażyk do KPR-u Gminy Kobierzyce był wyśmienitą decyzją. W starciu z MKS-em FunFloor Lublin rozgrywająca należała do czołowych postaci swojego zespołu, szczególnie w drugiej części spotkania. Prawa rozgrywająca: Lucyna Sobecka (Piotrcovia Piotrków Trybunalski) Na prawej stronie rozegrania postanowiliśmy postawić na zawodniczkę Piotrcovii Piotrków Trybunalski. Klub z województwa łódzkiego sprawił niemałą niespodziankę w Gnieźnie, dzięki czemu pozostaje on w walce o piąte miejsce w ORLEN Superlidze Kobiet! Rozgrywająca zdobyła tego dnia 9 bramek, w tym 2 z rzutów karnych! Prawoskrzydłowa: Daria Szynkaruk (MKS FunFloor Lublin) Przez dłuższą chwilę zastanawialiśmy się kogo umieścić na tej pozycji w najlepszej siódemce 27. serii ORLEN Superligi Kobiet. Wybór może jest nieoczywisty, jednak prawoskrzydłowa wykonała tego dnia co do niej należało - dwukrotnie skutecznie egzekwowała rzut karny w trakcie meczu, a także zaliczyła jedno trafienie z gry. Obrotowa: Zuzanna Ważna (KPR Gminy Kobierzyce) W naszym zestawieniu nie mogło również zabraknąć obrotowej KPR-u Gminy Kobierzyce, która nie myliła się w decydujących momentach, a dodatkowo była ważną postacią w obronie dolnośląskiego zespołu.