Mistrzynie Polski zawitają do Kalisza! Czy padnie rekord bramek?
Na początku 9. serii ORLEN Superligi Kobiet czeka nas starcie ostatniego i pierwszego zespołu tych rozgrywek - TAURON Ruchu Szczypiorno Kalisz i KGHM MKS Zagłębia Lubin. Przed szansą na przełamanie staną zawodniczki KPR-u Gminy Kobierzyce, które zmierzą się na wyjeździe z Galiczanką Lwów.

Podopieczne Bożeny Karkut pewnym krokiem zmierzają po kolejny tytuł mistrzyń Polski i już na tym etapie sezonu mają sześć punktów przewagi nad najgroźniejszym rywalem - PGE MKS-em El-Volt Lublin. O sile aktualnych mistrzyń Polski przekonały się w minionej serii zawodniczki Energa Startu Elbląg, które zdobyły 17 bramek, a straciły ich aż 40. Teraz rywalem zespołu z województwa dolnośląskiego będzie TAURON Ruch Szczypiorno Kalisz. Klub, który powstał z połączenia drużyn z Chorzowa i Kalisza, uległ w Gnieźnie aż różnicą 24 bramek. Nie jest to dobry prognostyk przed starciem z aktualnymi mistrzyniami Polski z Lubina. Tym bardziej, że kaliszanki wystąpiły w Gnieźnie w zaledwie 12-osobowym składzie, a na parkiecie zabrakło m.in. Marty Gęgi.
Przed szansą na pierwsze zwycięstwo w ORLEN Superlidze Kobiet od 24 września staną zawodniczki KPR-u Gminy Kobierzyce. Brązowe medalistki poprzednich rozgrywek rozegrały w tym czasie trzy spotkania, ulegając kolejno Enea MKS-owi Gniezno, KGHM MKS Zagłębiu Lubin oraz PGE MKS-owi El-Volt Lublin. Trudno nie odnieść wrażenia, że zawodniczkom KPR-u Gminy Kobierzyce będzie trudno pozostać w walce o złoty medal, a bardzo dobra dyspozycja zespołów z Gniezna i Piotrkowa Trybunalskiego utwierdza w przekonaniu, że także wywalczenie brązowego medalu nie musi być formalnością, jak miało to miejsce w poprzednich sezonach. Rywalem drużyny z Dolnego Śląska będzie Galiczanka Lwów, a przed szansą występu przeciwko swojemu byłemu zespołowi staną Viktoriia Saltaniuk, Sofia Holińska oraz Milana Shukal. Czwarta z nich - Anastasiia Melekesteva - jest obecnie kontuzjowana.
- Nie pamiętam takiej serii KPR-u w ORLEN Superlidze Kobiet, ale nie chcemy się negatywnie nastawiać. Będziemy walczyć dalej i wyciągać wnioski. Na pewno kolejna porażka nie pomaga, ale my nie zwieszamy głów i wracamy do Kobierzyc w celu wyciągnięcia wniosków, by wykonywać swoją pracę i w kolejnym meczu wyjść na parkiet z podniesioną głową - zapowiedziała Magdalena Drażyk, rozgrywająca dolnośląskiego zespołu.
Pójść za ciosem
W środowy wieczór rozegrane zostanie spotkanie w Koszalinie, w którym miejscowa Piłka Ręczna zmierzy się z Eneą MKS-em Gniezno. W klubie z województwa wielkopolskiego coraz bardziej widać efekty dobrej pracy trenera Petera Kostki, a ostatnie tygodnie są dla zespołu wyjątkowo udane - najpierw nieoczekiwane zwycięstwo z KPR-em Gminy Kobierzyce, a następnie wyraźne wygrane z Energa Startem Elbląg i TAURON Ruchem Szczypiorno Kalisz. Zdecydowanymi faworytkami wydają się zawodniczki Enea MKS-u Gniezno, jednak gospodynie nie zamierzają im tego zadania ułatwiać.
- Teraz myślimy o następnym meczu, w którym, już w środę, podejmiemy drużynę z Gniezna. Jesteśmy pozytywnie nastawieni do tego spotkania, bo dziewczyny w ostatnim czasie pokazały, na co je stać. Mam nadzieję, że tym razem zdrowie nam dopisze i znów będziemy mogli sięgnąć po trzy punkty -powiedział Dmytro Hrebeniuk, trener Piłki Ręcznej Koszalin.
W sobotnie popołudnie rozegrane zostanie natomiast ostatnie spotkanie tej serii pomiędzy Sośnicą Gliwice a Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Podopieczne Michała Kubisztala przystąpią do meczu po porażce z Galiczanką Lwów. Przez niemal 50 minut spotkania w Biłgoraju wydawało się, że to gliwiczanki wywiozą komplet punktów, jednak stało się inaczej. Bardzo udane występy zanotowały dwie reprezentantki Litwy - Dominyka Andronik oraz Gabija Pilikauskaitė - co jest dobrym prognostykiem przed kolejnymi spotkaniami. Czy gliwiczankom uda się jednak zatrzymać zawodniczki Piotrcovii Piotrków Trybunalski, które przegrały w tym sezonie zaledwie jedno spotkanie - z KGHM MKS Zagłębiem Lubin?
- Cieszę się, że cały czas to nasze przygotowanie przed sezonem procentuje. Na pewno były jeszcze jakieś mankamenty i małe błędy w naszej grze. Gdy to wyeliminujemy, to gra będzie jeszcze lepsza i jeszcze piękniejsza - mówiła po ostatnim spotkaniu Romana Roszak, liderka Piotrcovii Piotrków Trybunalski.
W pierwotnie zapowiadanym terminie nie odbędzie się ostatnie spotkanie 9. serii ORLEN Superligi Kobiet, w którym zawodniczki Energa Startu Elbląg miały zmierzyć się z PGE MKS-em El-Volt Lublin. Oba zespoły czeka rywalizacja w europejskich pucharach - drużynę prowadzoną przez Magdalenę Stanulewicz czeka starcie z włoskim Jomi Salerno w Pucharze Europejskim EHF, natomiast lublinianki zmierzą się w Hali Globus z KGHM MKS Zagłębiem Lubin w 3. rundzie eliminacji Ligi Europejskiej Kobiet.
TERMINARZ 9. SERII ORLEN Superligi Kobiet
TAURON Ruch Szczypiorno Kalisz - KGHM MKS Zagłębie Lubin (wtorek 4 listopada, godz. 18.00)
Galiczanka Lwów - KPR Gminy Kobierzyce (środa, 5 listopada, godz. 18.00)
Piłka Ręczna Koszalin - Enea MKS Gniezno (środa 5 listopada, godz. 20:30)
Sośnica Gliwice - Piotrcovia Piotrków Tryb. (sobota 8 listopada, godz. 16)
Energa Start Elbląg - PGE MKS El-Volt Lublin (środa, 17 grudnia, godz. 18)









