Wieści o końcu reprezentacyjnej kariery Bartosza Kurka zaczęły krążyć już parę godzin przed finałem z Francją. Temat wywołał Michał Kubiak, były kapitan kadry, który wypowiedział się na ten temat w studiu olimpijskim Eurosportu. Zapytany o radę, jaką przekazałby Kurkowi przed meczem o złoto, przypadkowo lub nie zasygnalizował, że blisko 36-letni zawodnik niedługo może zejść ze sceny. "Powiedziałbym mu, żeby był spokojny i robił to, co robi najlepiej. Żeby zagrał ten ostatni mecz w karierze reprezentacyjnej - tak podejrzewam, nie mam żadnych przecieków - tak, żeby mógł dobrze go wspominać i schodził ze sceny jako niepokonany" - stwierdził Kubiak. Ostatecznie Kurek i jego koledzy w finale przegrali 0:3 z Francją, a telewizyjne kamery uchwyciły po meczu kapitana polskiej kadry z oczami wyraźnie zaszklonymi łzami. Kiedy jednak temat końca jego reprezentacyjnej kariery powrócił po spotkaniu, siatkarz niczego nie przesądził. "Zobaczymy, co przyniesie przyszłość" - skwitował Kurek. Tomasz Fornal o przyszłości Bartosza Kurka. "To twardy dzik" O ten temat zapytaliśmy również Tomasza Fornala, innego z członków "srebrnej" drużyny Grbicia. Mimo że jest młodszy od Kurka o dziewięć lat, to właśnie z nim dzieli pokój w trakcie większości zgrupowań reprezentacji Polski. Początkowo Fornal odbił piłeczkę, sugerując, że odpowiedzi musi udzielić sam Kurek. Dopytywany, czy będzie przekonywał kolegę do kontynuowania kariery w kadrze, stwierdził, że jego zdaniem nic nie jest przesądzone. LA to oczywiście skrót od Los Angeles, gdzie za cztery lata zostaną rozegrane kolejne igrzyska olimpijskie. Kurek z kadrą zdobywał złote medale mistrzostw świata, Europy oraz Ligi Narodów. W sobotę uzupełnił kolekcję srebrnym krążkiem z igrzysk olimpijskich - wystąpił w tym turnieju już po raz czwarty. O ile nad jego dalszą karierą w kadrze unoszą się wątpliwości, o tyle z pewnością nie zamierza kończyć z siatkówką w ogóle. W najbliższym sezonie polscy kibice znów będą mogli oglądać go na boiskach PlusLigi - po powrocie z ligi japońskiej podpisał kontrakt z Grupą Azoty ZAKS-ą Kędzierzyn-Koźle. Kilka godzin po finale Kurek gościł jeszcze w studiu olimpijskim Polsatu Sport, gdzie temat końca kariery poruszył w zupełnie inny sposób. "Powiedziałem moim młodszym kolegom, że gdybyśmy zdobyli złoto, wypadałoby, żeby po tym meczu kończyli kariery. A to nie jest jeszcze ich czas" - stwierdził doświadczony atakujący. Z Paryża Damian Gołąb