Tylko przez kwadrans Polacy dotrzymywali kroku rywalom. Potem Szwedzi - aktualni wicemistrzowie świata - całkowicie dominowali na boisku. Po początkowym 3-1 dla gospodarzy w 7. min dzięki kilku udanym interwencjom Adama Morawskiego przyjezdnym udało się doprowadzić do wyrównania 3-3. Kilka nieudanych rzutów zaliczył Maciej Gębala, za to debiutujący w reprezentacji Polski 21-letni Melwin Beckman zdobył pierwsze gole i przez organizatorów został uznany najlepszym graczem ekipy biało-czerwonych. Przez pierwszy kwadrans gościom udawało się utrzymywać kontakt z wicemistrzami świata, ale potem gospodarze bezlitośnie wykorzystali mnożące się błędy rywali i odskoczyli na 12-6 w 19. min. Polacy stanowczo zbyt często tracili piłkę w prosty sposób. Morawski dwoił się i troił w bramce, ale jego koledzy w ofensywie tego nie wykorzystywali. Drużyna "Trzech Koron" dzięki temu utrzymywała bezpieczną przewagę, która przed przerwą urosła do siedmiu trafień. Autorem aż ośmiu bramek w tej części był Lucas Pellas - MVP spotkania. W drugiej połowie obraz gry specjalnie się nie zmienił - podopieczni trenera Patryka Rombla wyraźnie ustępowali umiejętnościami Szwedom, którzy na koncie mają m.in. po cztery tytuły mistrzów świata i Europy, a także cztery srebrne medale olimpijskie (ostatni w 2012 roku w Londynie). Gospodarze bez problemu wchodzili w polską, bardzo dziurawą obronę. Efekt - 25-14 w 40. minucie. W dodatku do znakomitej gry kolegów w ataku dostroił się także bramkarz Peter Johannesson. Później pewni zwycięstwa gospodarze nieco się rozluźnili, kilka dobrych interwencji zaliczył inny debiutant w reprezentacji Polski Mateusz Zembrzycki, dzięki czemu rozmiary porażki nieznacznie się zmniejszyły. W finale MŚ 2021 w Kairze Szwedzi ulegli Duńczykom 24-26. Rywalami Polaków w grupie D ME 2022, która grać będzie w Bratysławie, będą Niemcy, Austriacy i Białorusini. W styczniu 2023 roku Polska i Szwecja będą współorganizatorami mistrzostw świata. W sobotę oba zespoły zmierzą się jeszcze raz towarzysko, tym razem w Kristianstad o godz. 16. Szwecja - Polska 31-24 (17-10) Szwecja: Tobias Thulin, Peter Johannesson 1 - Jonathan Carlsbogard 2, Eric Johansson 3, Felix Claar 2, Jim Gottfridsson 2, Albin Lagergren 1, Linus Persson, Lukas Sandell 3, Hampus Wanne, Lucas Pellas 10, Valter Chrintz 2, Erik Mellegard 1, Daniel Pettersson 4. Polska: Adam Morawski, Mateusz Zembrzycki - Melwin Beckman 4, Piotr Chrapkowski 1, Jan Czuwara 7, Michał Daszek 2, Maciej Gębala, Michał Olejniczak 2, Arkadiusz Ossowski, Rafał Przybylski 3, Kamil Syprzak 1, Patryk Walczak 1, Krzysztof Komarzewski 3, Wiktor Tomczak. co/ wkp/