Polscy szczypiorniści zmagania w czempionacie rozpoczęli od zwycięstwa w starciu z Tunezją (30-28). W kolejnym starciu po wyrównanym boju przegrali z Hiszpanią (26-27), zaś w ostatnim meczu pierwszej fazy rozbili Brazylię (33-23). W kolejnej rundzie naszym pierwszym rywalem był Urugwaj. Kopciuszek został odprawiony (30-16), ale każdy zdawał sobie sprawę, że to kolejny pojedynek - z Węgrami - będzie meczem o "być albo nie być" w turnieju. Niestety, podopieczni Patryka Rombela przegrali, tracąc szanse na awans do najlepszej ósemki.Mimo to ich postawa spotkała się z bardzo pozytywnymi komentarzami. Powszechnie podkreśla się, że zespół jest bardzo młody i ma sporo czasu, by "dotrzeć się" i rywalizować o medale. Udanego występu pogratulował też Zbigniew Boniek, prezes PZPN który zapowiedział jednocześnie, iż jego kadra... pomści piłkarzy ręcznych.- Brawo "Ręczni" za emocje i ambitną walkę. Z tej mąki... Ps. Pomścimy Was w marcu - napisał (pisownia oryginalna). To naturalne nawiązanie do faktu, że Węgrzy będą rywalem kadry Paulo Sousy w eliminacjach mistrzostw świata. TC Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź!