Glenn Solberg (trener Szwecji): "Jesteśmy bardzo szczęśliwi ze zwycięstwa. Złożyła się na to przede wszystkim agresywna, bardzo szczelna obrona. Dzięki temu przechwyciliśmy dużo piłek, zwłaszcza w pierwszej połowie. Przebieg meczu zezwolił na desygnowanie do gry wielu zawodników. To ważne, gdyż turniej jest bardzo wymagający. Musimy się teraz zregenerować. Przed nami rywalizacja z Niemcami i Norwegią". Patryk Rombel (trener Polski): "Zespół szwedzki rozegrał bardzo dobre zawody. W obronie i w ataku. My popełniliśmy za dużo błędów - w sumie aż 18. To miało znaczący wpływ na nasze poczynania na boisku. Przed przerwą mieliśmy dużo klarownych sytuacji, ale nie zdołaliśmy zamienić ich na bramki. ME piłkarzy ręcznych. Szwecja - Polska. Przyczyny porażki według Patryka Rombela - Szukamy przyczyn porażki, ale pamiętajmy, że dwa pierwsze mecze rozegraliśmy w dziewięciu zawodników. W jakimś stopniu wpłynęło to na zmęczenie. Część błędów na pewno nie powinna nam jednak się przydarzać. Jeżeli chcemy rywalizować i wygrywać z takimi drużynami jak Norwegia czy Szwecja, to błędów powinno być zdecydowanie mniej. Góra osiem. Dziś Szwedzi zrobili tylko cztery. To jest ta różnica, która nas teraz dzieli. - Z Rosją za dwa dni czeka nas trudny mecz. Ta drużyna prezentuje na turnieju super poziom i wygląda rewelacyjnie. Musimy się podnieść i grać. W końcu musi do tego dojść". Oscar Bergendahl (Szwecja): "Uważam, że kontrolowaliśmy mecz. Kluczem do wygrania była obrona". Damian Przytuła (Polska): "Rywale byli lepsi w każdym elemencie gry. Początek spotkania w naszym wykonaniu był obiecujący. Później jednak szybko straciliśmy kilka goli i od tego momentu prezentowaliśmy się już znacznie gorzej". Czytaj także: