Jak Pan oceni pierwszy mecz Polaków ze Szwedami? Z perspektywy prezydenta, ale i kibica, poziom sportowy był na najwyższym poziomie, ale szkoda oczywiście tej porażki, bo równie dobrze mogło skończyć się naszym jedno-dwubramkowym zwycięstwem. Przypominam, że w pewnym momencie prowadziliśmy już czterema bramkami. Natomiast to młoda drużyna, ma wielu zawodników, którzy dopiero zbierają doświadczenie i to zadecydował i nikłej, ale jednak porażce. A pod kątem atmosfery? Mecz był w środku tygodnia o godzinie 20, tak że Orlen Arena w większym stopniu wypełni się dopiero w niedzielę, ale i tak trzy tysiące kibiców zrobiło bardzo dobrą atmosferę. To było dla naszych szczypiornistów duże wsparcie. No właśnie, Patryk Rombel zwracał uwagę, że brakowało mu meczów z takim dopingiem. To pokazało, że Płock jest głodny takich meczów? Płock może nie tyle jest głodny, co u nas każdy oddycha piłką ręczną. Jesteśmy polską stolicą tej dyscypliny. Tutaj piłka ręczna ma z jednej strony dużą tradycję, ale też i teraźniejszość i jest sportem wiodącym w naszym mieście. Czytaj także: Mistrzowie Europy wciąż są głodni W meczu ze Szwecją w reprezentacji zadebiutował uczeń płockiego SMS-u Andrzej Widomski. To duże wydarzenie dla środowiska piłki ręcznej z pańskiego miasta? Bardzo duże. Musimy jednak pamiętać, że ktoś taki pojawia się u nas cały czas. Od dawna z Wisłą Płock związany jest Adam Wiśniewski, przez lata ikona reprezentacji Polski. Z naszego miasta wyszedł też przecież Kamil Syprzak, który teraz podbija Paryż, a wcześniej Barcelonę. No i teraz mamy Andrzeja Widomskiego. Będzie więcej takich graczy z Płocka? Mam nadzieję, że będzie ich coraz więcej. Szkolenie w piłce ręcznej w Płocku od wielu, wielu lat jest na najwyższym poziomie. Teraz doszła do tego współpraca ze Związkiem Piłki Ręcznej w Polsce, powstanie Szkoły Mistrzostwa Sportowego, najpierw dziewczyn, później także i chłopców, więc staramy się te tradycje kontynuować, kultywować i rozwijać. W Płocku rozgrywany będzie Puchar Prezydenta podczas mistrzostw świata. Szykujecie jakieś niespodzianki dla kibiców? Tak! Chcemy, żeby Orlen Arena wypełniała się nie tylko naszymi gośćmi, ale i lokalnymi fanami piłki ręcznej. Myślę, że będziemy mieli możliwość zaangażowania wielu szkół z regionu i całe mistrzostwa. Planujemy też szereg eventów rozrywkowych, bo chcemy też pokazać przyjezdnym nasze miasto.