Kolejnym rywalem podopiecznych trenera Arnego Senstada będzie w niedzielę Szwajcaria. Spotkanie odbędzie się w Winterthur o godz. 15. W grupie 1 decydującego etapu eliminacji rywalkami Polek będą jeszcze Rosjanki, z którymi oba spotkania zaplanowane są na marzec 2022. W kwietniu przyszłego roku ekipa Senstada rozegra rewanże z Litwą i Szwajcarią. Rywalizacja o awans przebiegać będzie w sześciu czterozespołowych grupach. W ME zagrają po dwie najlepsze drużyny z każdej z nich. Udział w turnieju zapewniony mają gospodarze oraz obrończynie tytułu. Zdecydowanymi faworytkami grupy 1 są Rosjanki - mistrzynie olimpijskie z 2016 roku z Rio de Janeiro i wicemistrzynie tegorocznych igrzysk w Tokio, gdzie w finale przegrały z Francuzkami 25:-30, oraz w Pekinie (2008). W dorobku mają także m.in. cztery złote medale mistrzostw świata - z 2001, 2005, 2007 i 2009 roku. W ME sięgnęły po dwa razy po srebro (2006 i 2018) oraz brąz (2000 i 2008), w ubiegłorocznych zajęły piąte miejsce. Zarówno Litwinki, jak i Szwajcarki nie są zbyt wysoko notowane i zazwyczaj nie dostają się do finałów najważniejszych imprez. Dlatego pomimo kontuzji Joanny Szarawagi, Patrycji Świerżewskiej i Anety Łabudy oraz nieobecności Joanny Drabik, która zrezygnowała z występów w drużynie narodowej, norweski selekcjoner "Biało-Czerwonych" Arne Senstad jest optymistą i myśli o wywalczeniu kompletu punktów. El. ME Polska - Litwa. Arne Senstad: Mam nadzieję, że zagramy dobry mecz "Powinniśmy walczyć o cztery punkty. Uważam, że jest to mały "restart" po sytuacji związanej z pandemią COVID-19 i pewnym zagmatwanym okresie. Mam nadzieję, co więcej, wierzę w to, że dziewczyny są super zmotywowane i gotowe do walki" - powiedział szkoleniowiec cytowany na stronie Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Najbliższych rywalek jednak nie należy lekceważyć, zwłaszcza że Szwajcarki niedawno zremisowały z Czeszkami (27-27) w wyjazdowym meczu w kwalifikacjach do tegorocznych mistrzostw świata. "W naszym przypadku musimy mieć szacunek i być pokornym w każdym meczu i wobec każdej drużyny. Mam nadzieję, że zagramy dobry mecz z Litwą w Opolu i udamy się z pewną dozą pewności siebie do Winterthur. Szwajcaria to, podobnie jak Austria, drużyna, która w ostatnich latach zrobiła duże postępy. Kiedy w Europie jesteś na pozycji między 10 a 20, to wszystkie spotkania są wymagające. Musimy tylko skupić się na naszych umiejętnościach i przygotować się na te spotkania w 100 procentach" - ocenił. Nietypowy listopadowy termin ME 2022 piłkarek ręcznych spowodowany jest mundialem w Katarze. Piłkarze zagrają między 21 listopada a 18 grudnia. El. ME Polska - Litwa. Transmisja w telewizji, gdzie oglądać Spotkanie Polski z Litwą zostanie pokazane przez TVP Sport. Początek transmisji w środę 6 października o 17.55. Kadra reprezentacji Polski na mecze el. ME: bramkarki: Adrianna Płaczek (Nantes AH, Francja), Weronika Gawlik (MKS Perła Lublin), Monika Maliczkiewicz (MKS Zagłębie Lubin); zawodniczki z pola: Kinga Achruk, Marta Gęga, Romana Roszak, Oktawia Płomińska (wszystkie MKS Perła Lublin), Magda Balsam, Aleksandra Dorsz, Sylwia Matuszczyk (wszystkie EUROBUD JKS Jarosław), Zuzanna Ważna (KPR Gminy Kobierzyce), Adrianna Górna, Karolina Kochaniak-Sala (obie MKS Zagłębie Lubin), Monika Kobylińska (Brest Bretagne Handball, Francja), Dagmara Nocuń (TuS Metzingen, Niemcy), Natalia Nosek, Aleksandra Rosiak (obie ESBF Besancon, Francja), Julia Niewiadomska Julia (Bensheim-Auerbach, Niemcy).