- Jesteśmy świadome, jakim jesteśmy zespołem. Na pewno dojrzałym. Zawsze mówiło się, że jesteśmy młode, że się uczymy. Teraz na pewno mamy świadomość tego, na co nas stać - mówiła Kinga Achruk. Polki, które zmagania rozpoczną w Podgoricy, trafiły do grupy D, gdzie oprócz gospodyń zmierzą się jeszcze z Hiszpankami i Niemkami. To właśnie drużyna naszych zachodnich sąsiadów będzie pierwszym rywalem reprezentacji "Biało-Czerwonych". I faworytkami tego starcia. Czytaj także: Polki zaczynają walkę w ME. "Wszystko jest w naszych głowach" - Niemki grają bardzo fizycznie, są silne, mają dobry rzut z drugiej linii. Grają agresywnie w obronie, wychodzą wysoko. I na to będziemy się przygotowywać - mówiła Achruk. - My skupiamy się przede wszystkim na tym, by wygrać to spotkanie. To jest dla nas w tej chwili najważniejsze - dodawała. - Potrzebujemy koncentracji, żeby utrzymać to przez 60 minut, bo mamy wielki potencjał i musimy go wykorzystać najlepiej, jak potrafimy - oceniła jedna z największych gwiazd naszej reprezentacji.