Reprezentacja Polski w piłce ręcznej od lat nie świętowała żadnych sukcesów, a "kondycja" szczypiorniaka w naszym kraju z roku na rok jest coraz gorsza. Problem ten naświetlali, nie tak dawno byli wybitni kadrowicze, podczas konferencji prasowej "Orłów Wenty". Karol, Bielecki, Artur Siódmiak, czy Grzegorz Tkaczyk ubolewali nad coraz mniejszym zainteresowaniem dyscypliną, szukając przyczyn takiego stanu rzeczy. - Sławek oddaje całe serce tej dyscyplinie i swoim obowiązkom w związku. Bardzo zależy mu na sukcesach biało-czerwonych, takich, jakie były kiedyś. Na konferencji prasowej mówione było jednak, że wszystko zaczyna się od odpowiednich podstaw [...] Sławek jak się w coś angażuje, to na 100 procent, dlatego startuje teraz, a nie trzy lata wcześniej. Teraz jest gotowy i pewny, że podoła, a jego plan uda się zrealizować - podkreślał w rozmowie z Interią Bartłomiej Jaszka. Podczas tejże konferencji Sławomir Szmal ogłosił oficjalnie, że zamierza ubiegać się o stanowisko prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce, a poparcie w tej kwestii obiecał mu Bogdan Wenta. Trudno było mówić inaczej, aniżeli o sporym zaskoczeniu, kiedy w przestrzeni medialnej zaczęły pojawiać się plotki, jakoby były selekcjoner reprezentacji Polski sam zamierzał wystartować w wyborach. Wenta miał być jednym z uczestników konferencji, jednak w ostatniej chwili poinformowano, że zabraknie go w Warszawie. Bogdan Wenta wraca do sportu. Ogłosił oficjalnie start w wyborach Na zwołanej na wtorek konferencji prasowej Bogdan Wenta oficjalnie ogłosił, że podobnie jak Sławomir Szmal zamierza ubiegać się o rolę prezesa związku. Oprócz wspomnianej dwójki kandydować będzie także dyrektor sportowy ZPRP - Damian Drobik. Wybory zaplanowane zostały na 26 października. Bogdan Wenta uchodzi za najwybitniejszą postać w historii polskiej piłki ręcznej. Przez 13 lat reprezentował biało-czerwone barwy, a jako szkoleniowiec doprowadził kadrę do wicemistrzostwa świata w 2007 roku. Dwa lata później dołożył do tego brązowy medal mistrzostw świata w 2009 roku. Mistrzowie thrillerów z Gdańska. Legionowo wypuściło zwycięstwo z rąk Ogłoszenie Wenty spotkało się ze skrajnymi reakcjami ze strony kibiców. Ci wytykali mu liczne błędy w trakcie prezydentury w Kielcach, a także obwiniali o narastające problemy Industrii Kielce. Zarzucano mu, że nie okazuje odpowiedniego wsparcia klubowi, który poprowadził w trakcie kariery trenerskiej do licznych sukcesów.