W stolicy Macedonii piłkarze ręczni mistrza Polski przegrali wyraźnie 34-40. Choć do skuteczności nie można było mieć zastrzeżeń, kulała gra w obronie. W Kielcach to właśnie defensywy obu zespołów mogły się podobać.W pierwszej połowie Vive Tauron grało znakomicie. Agresywnie i odpowiedzialnie w obronie, a do tego skutecznie w ataku. Cały czas utrzymywało przewagę kilku bramek, a do szatni schodziło przy wyniku 15-12.Na drugą część gracze Talanta Dujszebajewa wyszli z podobną koncentracją. Ich gra musiała robić wrażenie, bo co chwila fani w kieleckiej "Orbicie" wstawali z miejsc.Gdy przy wyniku 22-19 z rzutu karnego pomylił się Ivan Cupić, wydawało się, że tego dnia mentalność zwycięzców pomoże kielczanom. Vardar ambitnie gonił jednak wynik. W głównej roli wystąpił Daniel Dujszebajew, prywatnie... syn trenera Vive i selekcjonera reprezentacji Polski - Talanta Dujszebajewa. Macedończycy doprowadzili do stanu 22-22 i zrobiło się nerwowo. Dopiero Tobias Reichmann trafił z prawego skrzydła i Vive powoli wracało do właściwego rytmu. Minutę przed końcem odskoczyło na trzy bramki przewagi. Vardar nie mógł zrobić mistrzom Polski już nic złego.Dzięki wygranej szczypiorniści Vive awansowali na pierwsze miejsce w tabeli. Zepchnęli tym samym węgierski Szeged i właśnie Vardar.9. kolejka Ligi Mistrzów:Vive Tauron Kielce - Vardar Skopje 27-24 (15-12) Vive: Filip Ivic, Sławomir Szmal - Michał Jurecki, Tobias Reichmann 4, Piotr Chrapkowski 1, Mateusz Kus 2, Julen Aginagalde 4, Karol Bielecki 2, Mateusz Jachlewski, Manuel Strlek 4, Krzysztof Lijewski 1, Mariusz Jurkiewicz 3, Paweł Paczkowski 1, Uros Zorman 2, Darko Djukic 3. Vardar: Arpad Sterbik, Strahinja Milic - Stojancze Stoiłow 1, Vlado Nedanovski, Rogerio Ferreira, Jorge Maqueda, Aleksander Dereven, Igor Karacic 5, Alex Dujshebaev 5, Joan Canellas 1, Luka Cindric 3, Ivan Cupic 1, Timur Dibirow 3, Daniił Sziszkariew, Yuko Borozan 2, Mijajlo Marsenic 3. Kary: Vive - 16 min. Vardar - 12 min. Czerwona kartka (z gradacji kar) - Piotr Chrapkowski (Vive Tauron Kielce) - 48. min. Sędziowie: Jonas Eliasson i Anton Palsson (Islandia). Widzów: 4 000.