Według szkoleniowca Vive, jego podopiecznych czeka w niedzielę ciężka przeprawa z francuskim Montpellier AHB. - W grupie można przegrać, a teraz wchodzimy już w taką fazę turnieju, że musimy myśleć wyłącznie o zwycięstwie. O to tutaj chodzi. Mamy duży szacunek do rywala, ale mamy też swoje atuty i musimy je wykorzystać - powiedział w czwartek dziennikarzom Dujszebajew. Jego zdaniem atutem rywala jest szybkość. - 25-30 procent bramek zdobywają z kontry i musimy się na tym skupić - ocenił. Trener cieszy się, że przed meczem o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, jego zespół zagrał dwa bardzo trudne, ale zakończone zwycięstwem mecze w polskiej lidze. - Dobrze się stało, że zagraliśmy z Zabrzem i Płockiem, ale pamiętajmy, że w weekend czeka nas zupełnie inne spotkanie. Tu przegrany w dwumeczu odpada, a to zmienia wszystko - dodał. Według Karola Bieleckiego Montpellier posiada mocny skład. - To drużyna oparta na bardzo doświadczonych zawodnikach ze Słowenii i Francji. Grają ostrą i szybką piłkę. Mam nadzieję, że w obronie nie są tak mocni jak w ataku (za czym przemawia wysoka liczba straconych bramek w fazie grupowej - red.). Postaramy się, o jak najwięcej trafień na wyjeździe, a potem będziemy mogli spokojniej myśleć o rewanżu - ocenił. Dla słoweńskiego rozgrywającego Vive Urosa Zormana niedzielny mecz będzie okazją do spotkania aż pięciu kolegów z kadry narodowej swojego kraju. - Znam ich dobrze, to moi przyjaciele, ale jak zawsze mówię, każdy broni swoich barw. Możemy się spotkać przed meczem lub po meczu na przyjacielskiej stopie. Ale to nie dotyczy spotkania na parkiecie. Wiem jedno: nie możemy pozwolić im na szybkie kontry i musimy podyktować swoje warunki - powiedział. Pierwszy mecz Vive zagra na wyjeździe. Spotkanie odbędzie się w niedzielę o 17. w Perols w aglomeracji Montpellier na francuskim wybrzeżu Morza Śródziemnego. Rewanż zaplanowano na sobotę, 21 marca w Hali Legionów w Kielcach. Zwycięzca dwumeczu awansuje do ćwierćfinału LM. Ciekawostką jest fakt, że podstawowym bramkarzem Montpellier jest Chorwat Venio Losert, który jeszcze w ubiegłym sezonie występował w Vive Tauronie Kielce. Jak wynika jednak z doniesień z obozu francuskiego zespołu, prawdopodobnie nie wystąpi w niedzielę z powodu kontuzji. W sobotę, także w 1/8 finału LM wystąpi inny polski klub - Orlen Wisła Płock, która we własnej hali podejmie macedoński HC Vardar.