Niesamowite emocje towarzyszyły trzeciemu finałowemu meczowi ekstraklasy piłkarek ręcznych, w którym Vistal dopiero po serii karnych pokonał Selgros 43:42. W sumie zawodniczki obu drużyn spędziły na parkiecie 80 minut - w regulaminowym czasie był remis 27:27, a rozstrzygnięcia nie przyniosły także obie dogrywki (5:5 oraz 6:6). Dopiero w rzutach z siedmiu metrów lepsze okazały się gdynianki, a autorką decydującego trafienia była Iwona Niedźwiedź. Lublinianki jeszcze w niedzielę mogą świętować zdobycie mistrzostwa Polski, bo do obrony tytułu brakuje im tylko jednej wygranej. Z kolei do zdetronizowania rywalek Vistal potrzebuje jeszcze dwóch zwycięstw. Początek spotkania należał do przyjezdnych, które wygrywały 2:0, ale z czasem do głosu zaczęły dochodzić gospodynie. W 12. minucie po trafieniu Emilii Galińskiej Vistal po raz pierwszy wyszedł na prowadzenie 4:3, a w 23. minucie zrobiło się 9:7 dla gdynianek. Drużyna prowadzona przez trenera Pawła Tetelewskiego mogła prowadzić większą różnicą, ale jego zawodniczki nie wykorzystały w pierwszej połowie trzech karnych (w całym spotkaniu aż sześć). Z drugiej strony dwa rzuty z siedmiu metrów, Doroty Małek i Kamili Skrzyniarz, obroniła w tym okresie Małgorzata Gapska. Niewiele brakowało, aby gospodynie odniosły zwycięstwo w regulaminowym czasie. W 56. minucie po bramce Galińskiej gdynianki wygrywały 26:24. Za chwilę, po dwóch trafieniach Alesii Mihdaliovej, było 26:26, ale rywalki odpowiedziały skutecznym rzutem Magdy Pawłowskiej. Później po przechwycie Patrycji Kulwińskiej w słupek trafiła Monika Kobylińska. Ta niewykorzystana sytuacja zemściła się, bo pięć sekund przed ostatnią syreną do remisu ponownie doprowadziła Mihdaliova. W obu dogrywkach bliższe szczęście były natomiast lublinianki, które prowadziły jedną bramką, ale za każdym razem do siatki Selgrosu tuż przed końcem trafiała Kobylińska. W serii rzutów karnych, chociaż wcześniej wykonywały je fatalnie, lepsze okazały się gospodynie. W zespole z Lublina piłkę obok bramki posłała Joanna Drabik, natomiast w Vistalu wyznaczonych pięć zawodniczek zdołało pokonać Ekaterina Dżukewą. A decydujący rzut oddała Niedźwiedź, która wcześniej zmarnowała dwa karne. Trzeci mecz finałowy: Vistal Gdynia - MKS Selgros Lublin 43-42 po karnych, 38-38, 32-32, 27-27, (12-11, 1. dogrywka 5-5, 2. dogrywka 6-6, karne 5-4) Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 2-1 dla Selgrosu. Czwarty mecz w niedzielę (godz. 15.00) także w Gdyni. Vistal Gdynia: Małgorzata Gapska, Weronika Kordowiecka - Monika Kobylińska 8, Iwona Niedźwiedź 7, Emilia Galińska 7, Patrycja Kulwińska 6, Aneta Łabuda 4, Magdalena Pawłowska 3, Aleksandra Zych 1, Katarzyna Janiszewska 1, Joanna Kozłowska 1, Kinga Gutkowska 0, Aleksandra Dorsz 0. MKS Selgros: Ekaterina Dżukewa - Jessica Quintino 9, Kristina Repelewska 8, Dorota Małek 6, Alesia Mihdaliova 6, Joanna Drabik 4, Kamila Skrzyniarz 2, Agnieszka Kocela 2, Katarzyna Kozimur 1, Małgorzata Rola 0, Valentina Nestsiaruk 0.