Portal g-sport.mk zastrzega, że to tylko spekulacje i nie zostały jeszcze potwierdzone przez zainteresowanych, ale zwykle informacje jego dziennikarzy są dobre. Vardarowi nie przeszkadza, że doświadczenie trenerskie Zormana jest niewielkie - bogatą karierę zawodniczą zakończył zaledwie rok temu i w minionym sezonie był drugim trenerem Vive i od połowy sezonu reprezentacji Słowenii (u Veselina Vujovicia). Portal przypomina, że gdy do Skopje przychodził Raul Gonzales też nie miał doświadczenia trenerskiego, a wygrał Ligę Mistrzów w 2017 roku. Gdy rok temu szkoleniowcem zostawał Garcia Parrondo też był wśród trenerów nowicjuszem i też sensacyjnie wygrał Final Four w Kolonii. Zorman, który ma jeszcze ważny kontrakt z PGE Vive, do tej układanki pasuje jak mało kto. Parrondo i Zorman grali u Tałanta Dujszebajewa, gdy prowadził Ciudad Real i Atletico Madryt. Gonzales jeszcze wspólnie z nim wstępował na parkiecie, a potem został jego asystentem.