- Mieliśmy cztery, pięć goli przewagi, a potem uwierzyliśmy zbyt wcześnie, że mecz się już skończył. Jestem negatywnie zaskoczony - dodał trener mistrzów Polski.20 sekund przed końcem był remis 33-33 i to kielczanie byli w posiadaniu piłki. Trener Vive wziął czas. Faul w ataku popełnił jednak Urosz Zorman, a gospodarze wyprowadzili szybką akcję. Na dwie sekundy przed końcem trafił Luka Zwizej zapewniając zwycięstwo Celje.- Nie mówiłem zawodnikom w szatni nic strasznego. Musimy dalej walczyć, dalej pracować - zaznaczył Dujszebajew.