Czempionat we Francji zakończył się już dla reprezentacji Polski, Rosji i Brazylii, w barwach których, grało sześciu zawodników SPR Orlen Wisła. Piłkarze już wrócili do Płocka, ale nie wezmą udziału w dwóch spotkaniach kontrolnych, zaplanowanych na środę i czwartek. Dwóch pozostałych "Nafciarzy" Hiszpan Rodrigo Corrales i Chorwat Lovro Mihic we wtorkowy wieczór walczą o awans do czołowej czwórki turnieju. Mistrzostwach świata nie były zbyt udane dla polskiej reprezentacji, ale prezes płockiego klubu cieszy się, że aż ośmiu zawodników wzięło w nich udział. - Nasi reprezentanci wystąpili w mistrzostwach w pięciu drużynach narodowych i zbierali pochlebne opinie. Tyle samo zawodników co Orlen Wisła miały drużyny THW Kiel, Funche Berlin i Montpellier. Więcej od nas - 12 było z Paris Saint Germain, po 10 z Barcelony i Zagrzebia oraz - 9 z Veszprem. To nasz duży sukces - podkreślił Zieliński. Pobyt reprezentantów we Francji mocno zdezorganizował pracę trenerowi Piotrowi Przybeckiemu, który musiał prowadzić zajęcia z połową swoich zawodników, do których dołączyli młodzi, z drugiej drużyny Orlen Wisły. W takim składzie płocczanie rozegrają w środę i czwartek dwa mecze towarzyskie: w Kwidzynie z MMTS i w Gdańsku z Wybrzeżem. Będą to jedyne spotkania kontrolne przed wznowieniem rozgrywek. Druga część sezonu będzie dla drużyny bardzo trudna. Tylko w lutym Orlen Wisła ma do rozegrania osiem spotkań - trzy w Lidze Mistrzów, cztery w Superlidze i jedno w Pucharze Polski. Szczypiorniści rozpoczynają rywalizację 1 lutego meczem 17. kolejki Superligi z Górnikiem w Zabrzu. - Musieliśmy podjąć decyzję, by wcześniej rozpocząć rozgrywki. Przełożyliśmy spotkanie z Górnikiem w Zabrzu, początkowo zaplanowane na 15 lutego, na 1 lutego. Nie chcieliśmy między dwoma meczami Ligi Mistrzów, z Flensburgiem i Bjerringbro Silkeborg, tracić czas na długą podróż do Zabrza. W tym terminie podejmiemy zespół z Legionowa, a w wyznaczonym dniu meczu z Legionowem, zagramy z Azotami w Puławach. Ustalenie nowego terminarza to była żmudna robota, bo przecież nie tylko od nas zależało, czy uda się zagrać w proponowanych przez nas dniach. Ale chyba się udało - zapewnił prezes. Tylko w lutym Orlen Wisła zagra: 1 - z Górnikiem w Zabrzu, 5 - z Zagłębiem w Lubinie (mecz 1/8 Pucharu Polski), 8 - z Gwardią w Opolu, 12 - podejmie Flensburg Handewitt, 15 - z Legionowem w Płocku, 18 - z Bjerringbro Silkeborg w Orlen Arenie, 22 - z Azotami w Puławach, a 25 - z Telekom w Veszprem. W marcu płocczanie rozegrają siedem kolejnych spotkań, między innymi czeka ich dłuższa wyprawa do Barcelony.