- Jestem kibicem i sympatykiem piłki ręcznej, moim celem jest przyczynić się do rozwoju tej dyscypliny w Płocku. Moimi priorytetami są: dobre wyniki drużyny, współpraca z PKN Orlen i poprawa stosunków z kibicami - przedstawił się na konferencji prasowej nowy prezes. We wtorkowy ranek do kibiców dotarła wiadomość, że rada nadzorcza SPR Wisła Płock przyjęła rezygnację Wiśniewskiego z funkcji prezesa klubu. Były skrzydłowy Orlen Wisły oraz reprezentacji Polski objął to stanowisko w lipcu 2017 roku. Za czasów jego kierownictwa klub wywalczył tytuł wicemistrza Polski 2018. Drużyna nie awansowała do finału Pucharu Polski, a w Lidze Mistrzów, w której gra nieprzerwanie od sześciu lat, trafiła w tym sezonie do Grupy D. Nowy prezes klubu Czwartek ma 50 lat, jest absolwentem Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Od 2011 roku był dyrektorem Wydziału Sportu Turystyki i Rekreacji Urzędu Miasta Płocka. Przedstawiając się zapewniał, że ma ogromne doświadczenie w organizowaniu imprez sportowych, między innymi siedmiu edycji Półmaratonu Dwóch Mostów i Triathlonu o puchar prezydenta miasta Płocka. Do tej pory organizował imprezy dla młodzieży. - Dziś rada nadzorcza powołała mnie na stanowisko prezesa, to wyjątkowa propozycja, nie mogłem odmówić. Zarząd klubu będzie teraz jednoosobowy. Zdaję sobie sprawę, że to bardzo trudny odcinek działalności, dlatego chciałbym prosić, przynajmniej na początku, o zaufanie - mówił Czwartek. Zdaniem nowego prezesa priorytetem jego działań będzie przede wszystkim gra drużyny i możliwie najlepsze wyniki sportowe. - Po otrzymaniu propozycji prowadzenia klubu postanowiłem podjąć się zadania, czuję się na siłach, by nadal był to europejski klub. Przygotowana zostanie strategia długofalowa, którą będziemy starać się realizować - zapowiadał. Realizacja strategii nie będzie możliwa bez współpracy z PKN Orlen, głównego sponsora klubu. - Oczywiście to mój drugi priorytet, zaczynamy rozmowy z PKN Orlen na temat przedłużenia umowy sponsorskiej na kolejne lata. Wiem doskonale, że koniecznie trzeba będzie rozwiązać problem konfliktu z kibicami. To nie jest teraz ta sama hala, która była jeszcze kilka lat temu, gdy na trybunach zasiadał komplet widzów - tłumaczył. Nowy prezes zapowiedział, że jeszcze przed najważniejszym meczem lutego, w pierwszym spotkaniu o wejście do LAST 16 Ligi Mistrzów z Bjerringbro Silkeborg, spotka się z dziennikarzami i kibicami, by odpowiedzieć na ważne pytania.