W poniedziałek, 11 października, na murawie Stadionu Śląskiego odbędzie się niezwykły mecz. Udział w w nim wstępnie zapowiedzieli medaliści mistrzostw świata m. in. Szmal, Marcin Lijewski, Grzegorz Tkaczyk, Mariusz Jurasik, Rafał Kuptel, Damian Wleklak oraz Iwona Niedźwiedź. Drużyny mają poprowadzić trenerzy - legendy, medaliści olimpijscy z Montrealu (1976): Zygfryd Kuchta oraz Stanisław Majorek. Uczestnicy spotkania zagrają w 11-osobową piłkę ręczną. Zawodnicy wystąpią w historycznych strojach, na potrzeby wydarzenia wyprodukowano też specjalne piłki. Piłka ręczna na Stadionie Śląskim to... nie jest nowość Ciekawe, że to właśnie na Śląskim 1 maja 1962 roku padł rekord frekwencji podczas meczu piłki ręcznej w Polsce. Z okazji ówczesnego Święta Pracy zorganizowano na Śląskim cały dzień ze sportem, Ponad 60 tysięcy widzów obejrzało, jak handballowa reprezentacja Śląska walczy z drużyną Magdeburga. Wygrali goście 11-10 (5-8) Spotkanie szczypiornistów odbyło się wówczas przed derbami Ruch Chorzów - Górnik Zabrze i towarzyskim meczem Zagłębia Sosnowiec z Rapidem Bukareszt. Wyścig kolarski wygrał nieżyjący już Zygmunt Kaczmarczyk z Katowic, zimą... znakomity łyżwiarz figurowy, medalista mistrzostw Polski, którego miałem szczęście poznać. - Śląsk był jednym z najważniejszych miejsc na mapie piłki ręcznej 11-osobowej w naszym kraju. Teraz wracamy do korzeni i chcemy przypomnieć o historii, gdy zbliża się kolejne wielkie wydarzenie, czyli mistrzostwa świata - mówi dyrektor turnieju MŚ 2023 Grzegorz Gutkowski. Po zakończeniu meczu odbędzie się konferencja prasowa, podczas której poznamy pierwszych gospodarzy mistrzostw świata 2023 (miasta i regiony) oraz szczegóły dotyczące terminarza i organizacji turnieju. Paweł Czado: Na Stadionie Śląskim szykuje się wielkie wydarzenie, tym razem związane nie z piłką nożną a... ręczną.Sławomir Szmal: - Z ciekawością czekam na to wydarzenie. Nigdy dotąd nie grałem w piłkę ręczną jedenastoosobową. Zawsze występowałem w hali. O tej odmianie opowiadał mi jeszcze ojciec, który kilka razy zdążył zagrać na dużym boisku. Potem w Polsce popularna była przede wszystkim odmiana siedmioosobowa i w niej się realizowałem. Nigdy dotąd nie byłem na Stadionie Śląskim, teraz będzie okazja. Czy dla bramkarza jest jakaś różnica - bronić w składach siedmioosobowych i jedenastoosobowych? - No tak, przecież w piłce jedenastoosobowej bramki są większe. To wiele zmienia.Forma więc jest?- Nie mogę narzekać (uśmiech). Coś tam robię żeby ją podtrzymywać, ale w piłkę ręczną na co dzień już nie gram. Cieszę się, że będę mógł spotkać się z kolegami, pograć a jeśli przy okazji sprawimy innym trochę radości - to tym lepiej. Czasem gramy jeszcze w turniejach charytatywnych. Jeśli kogoś zainteresuje gra starszych panów - będzie nam miło.rozmawiał: Paweł Czado*** Piłka ręczna jedenastoosobowaTwórcą początkowych zasad tej odmiany był w 1917 roku Niemiec Max Heiser. Kobiety grały na boisku o wymiarach 50×20 m, a czas gry wynosił 2×20 minut. Boisko dla mężczyzn miało wymiary 90×60 m. W Polsce była popularna jeszcze w latach 60.