W niedzielę podopieczni trenera Xaviego Pascuala po zaciętym pojedynku o Puchar Króla wygrali w Gijon z Granollers 27-26. Najważniejszym tegorocznym tytułem, jaki wywalczyli w tym sezonie szczypiorniści FC Barcelona było trofeum Final Four Ligi Mistrzów zdobyte 31 maja br. W rozgrywanym w Kolonii turnieju, gdzie zawodnicy z Katalonii wyeliminowali w półfinale Vive Tauron Kielce, w meczu o złoto pokonali drużynę węgierskiego MKB Veszprem. Poza zdobyciem LM i Pucharu Króla szczypiorniści FC Barcelony wygrali w sezonie 2014-15 także ligę hiszpańską, superpuchar Hiszpanii, superpuchar Katalonii, a także Puchar Asobal oraz Super Globe. O potencjale ekipy, którą w nowym sezonie zasili polski obrotowy Kamil Syprzak, najlepiej świadczą statystyki. Podopieczni Xaviego Pascuala w całym sezonie 2014-15 przegrali tylko jeden mecz i zremisowali jedno spotkanie. "W ten sposób Pascual i jego gracze wyrównali rekord ustanowiony przed piętnastu laty przez ekipę dowodzoną przez Valero Riverę, która w sezonie 1999-2000 również siedmiokrotnie sięgała po trofea. W legendarnym +Dream Teamie+ występowały takie gwiazdy jak np. Xavi O'Callaghan, Inaki Urdangarin, Enric Masip, czy Rafael Guijosa" - przypomniał dziennik "Gol". Gazeta odnotowała, że ekipa Pascuala rozpadnie się niebawem w związku z planowaną przebudową zespołu i odejściami kilku czołowych zawodników, w tym m.in. Nikoli Karabaticia. "Gol" przewiduje, że poza Kamilem Syprzakiem do FC Barcelona dołączą Marko Kopljar, Valero Rivera i Domagoj Duvnjak. Komentatorzy spodziewają się, że w ekipie aktualnego mistrza Hiszpanii pozostanie na kolejny sezon kilku czołowych zawodników, m.in. kapitan Victor Tomas, Gudjon Sigurdsson, Siarhiej Rutenka i Jesper Noddesbo. Eksperci odnotowują, że przebudowa zespołu Barcelony to efekt wdrażanej aktualnie przez władze klubu polityki oszczędnościowej we wszystkich sekcjach, z wyjątkiem piłki nożnej. Przypominają, że pomimo cięć Dumie Katalonii udało się zdobyć LM przy mniejszym budżecie niż inne czołowe kluby Europy. Wskazują, że w FC Barcelona oscylował on w tym roku na poziomie bliskim 8 mln euro, z kolei Paris Saint-Germain miał do dyspozycji 15 mln euro, a THW Kiel i MKB Veszprem po 9-10 mln euro. Tegoroczne sukcesy szczypiornistów katalońskiego klubu zostały osiągnięte bez większego udziału sponsorów. Największe wsparcie zwycięzcy tegorocznej LM otrzymali od klubowej Fundacji FC Barcelona.