Piotrkowianki na początku tygodnia rozpoczęły przygotowania do nowego sezonu. Treningi prowadził Rozmiarek, ale nie miał ważnej umowy. Działacze klubu zapewniali jednak, że szkoleniowiec zostanie w Piotrcovii. I tak się ostatecznie stało. Rozmiarek podpisał nowy kontrakt i nadal będzie prowadził zespół, który w poprzednim sezonie uratował przed spadkiem z najwyższej klasy rozgrywkowej. Taki sam cel drużyna będzie miała postawiony w kolejnych rozgrywkach, do których przystąpi w zmienionym składzie. Z zespołu odeszły Joanna Waga (do Startu Elbląg) i Katarzyna Sadowska (Ruch Chorzów). Definitywne zakończenie kariery ogłosiła Inna Krzysztoszek a dłuższy urlop, ale nie wypoczynkowy tylko macierzyński, będzie miała Katarzyna Sobińska. Wolne miejsca w ligowej kadrze uzupełniły: Alina Nowak, Katarzyna Piecaba (obie z KSS Kielce), Aleksandra Kucharska, Katarzyna Pasternak (obie Pogoń Baltica Szczecin), Natalia Tórz (KPR Jelenia Góra) i Sonia Siemko (SMS Gliwice). "Na razie mogę o nich powiedzieć tyle, że są perspektywiczne i mają dobre warunki fizyczne. Dziękuję jednak zarządowi za to, że je sprowadził, bo dzięki temu możemy odbywać normalne zajęcia. Bez nich nie mógłbym sklecić dwóch siódemek" - powiedział PAP Rozmiarek. Dodał, że w miarę możliwości będzie starał się jeszcze wzmocnić zespół. Kibice nie mają jednak co liczyć na transferowe "fajerwerki". "Piotrcovia to w tej chwili klub, w którym można się wypromować. Nie stać nas na gwiazdy, które są drogie i od nas odchodzą" - wyjaśnił Rozmiarek. Podczas okresu przygotowawczego piotrkowianki mają zaplanowane m.in. zgrupowanie w Sarbinowie. Na dziesięciodniowy obóz wyjadą w poniedziałek.