Losowanie rozgrywek odbyło się w piątek w Wiedniu. Komitet Wykonawczy EHF zdecydował, że w gronie najlepszych 16 europejskich drużyn występujących w LM będą dwie z Polski. Do tak zwanej elity, zakwalifikowały się: ekipa Vive Tauronu Kielce, która znalazła się w drugim koszyku z mistrzem Węgier MKB Veszprem oraz Orlen Wisła Płock, która otrzymała tzw. dziką kartę i miejsce w piątym koszyku, razem z MOL Pick Szeged. Już przed losowaniem było wiadomo, że Orlen Wisła znajdzie się w jednej grupie z MKB Veszprem. Ponadto w gr. A znalazły się THW Kiel (Niemcy), Paris Saint-Germain, Celje Pivovarna Lasko (Słowenia), RK Prvo Plinarsko Drustvo Zagrzeb (Chorwacja), Beskitas JK Stambuł (Turcja) oraz SG Flensburg Handewitt (Niemcy). - Jesteśmy w bardzo silnej grupie, ale można powiedzieć, że obie są "grupami śmierci". Okazało się, że EHF całkiem nieźle wymyślił nowe zasady rozgrywek, będzie do obejrzenia bardzo dużo fajnej piłki, nowych drużyn, których w płockiej hali do tej pory nie oglądaliśmy. Myślę, że jesteśmy w stanie wyjść z grupy i to jest nasz cel - powiedział Raczkowski. Zdaniem prezesa Orlen Wisła na pewno powalczy ze wszystkimi rywalami i na pewno ma szansę na dobry wynik. - Może to być dla nas historyczny sezon, bo już po raz trzeci z rzędu jesteśmy w gronie 16 najlepszych drużyn w Europie, a możemy nawet wejść do 1/8 finału, co jest naszym marzeniem - zapewnił. Nie udało się typowanie drugiemu trenerowi Orlen Wisły Krzysztofowi Kisielowi. Zgodnie z jego życzeniem drużyna zagra tylko z mistrzem Słowenii Celje Pivovarna Lasko, Prvo Zagrzeb i Beskitasem Stambuł. - Kiedyś, wiele lat temu, kiedy w Celje grał jeszcze Sergiej Rutenka, już spotkaliśmy się na parkiecie, warto znów się zmierzyć, choć wiadomo, że teraz są to zupełnie inne drużyny. Zdecydowanie lepiej było trafić na ekipę z Zagrzebia niż Rhein Neckar Loewen oraz zespół z Turcji, bo w poprzednim sezonie dwukrotnie z nimi wygraliśmy - skomentował. Zdaniem płockiego szkoleniowca, zapowiadają się bardzo ciekawe rozgrywki. - Nie muszę zapewniać, że cieszymy się z naszego udziału w grupie A, w gronie 16 najlepszych zespołów w Europie, to świetna sprawa dla nas, dla kibiców i polskiej piłki ręcznej. Na pewno emocji będzie mnóstwo, czeka nas ciekawy sezon - dodał. Pierwsza kolejka została zaplanowana na 16-20 września, ostatnia w fazie grupowej rozegrana zostanie w marcu. Trener Manolo Cadenas wyznaczył zbiórkę całej drużyny na 27 lipca, kiedy to rozpocznie się okres przygotowawczy do nowego sezonu. W pierwszy weekend sierpnia płocczanie pojadą na turniej do Ilsenburga, dwa tygodnie później do Brześcia.